Szyli sobie papucie
Wszystko dzięki Nieformalnej grupie "Muza!" działającej przy Muzeum Beskidzkim im. Andrzeja Podżorskiego w Wiśle, która na ciekawy projekt warsztatów tradycyjnego w tym regionie rękodzieła pozyskała dotację z programu “Działaj Lokalnie VIII” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, który realizowany jest przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce, a lokalnym koordynatorem i grantodawcą jest Stowarzyszenie Cieszyńskiej Młodzieży Twórczej. Projekt udaje się realizować dzięki współpracy Wiślańskiego Centrum Kultury oraz Muzeum Beskidzkiego im. Andrzeja Podżorskiego w Wiśle.
Warsztaty szycia góralskich papuci, jakie zorganizowano 7 sierpnia, były jednymi z kilku organizowanych w ramach projektu "Nawijaj!", który trwa od lipca do listopada 2014. – Projekt nazywa się nawijaj, gdyż nawija się wełnę na motowidło, nitkę na igłę - wyjaśnia Agata Janiec z wiślańskiego Muzeum dodając, że jest to już trzecia edycja projektu, a tegoroczną nowością są warsztaty ceramiczne oraz właśnie szycia papuci. Z bezpłatnych warsztatów korzystają wszyscy – zarówno miejscowi, jak i przebywający w Wiśle turyści. – Jest grupka miejscowych dziewczyn, które przychodzą co roku, są zaangażowane, lubią rękodzieło, co roku coraz więcej się uczą i sprawia im to wielką radość – mówi Agata Janiec. Najliczniej przychodzą dzieci ze szkoły podstawowej, od trzeciej klasy. Przeważają dziewczynki, choć czasem przychodzą i chłopcy. – Chłopcy się zdarzają i powiem, że chłopcy mają duży dryg do haftowania, haftu krzyżykowego, do rzeźby. Jestem zaskoczona, że do dokładnej pracy są cierpliwi – mówi Agata Janiec.
Warsztaty szycia papuci pod okiem Zuzanny Bujok trwała dwie godziny, ale większość wyszła z zajęć z niedokończonymi kapciami. Zuzanna Bujok przyznaje, że mając wprawę uszycie pary papuci i ozdobienie ich zajmuje dwie godziny. Trudno więc się dziwić, że niewprawni uczestnicy zajęć, którzy co chwila musieli udawać się do mistrzyni po poradę, z zajęć wyszli z praca domową… Nikogo to jednak nie zraziło i wszyscy zapowiadali, że kapcie dokończą i będą w nich chodzić, gdy nastaną jesienne chody. Trzeba bowiem powiedzieć, że materiałem, z którego kapcie szyto było najprawdziwsze góralskie sukno z owczej wełny. - Pomagała mi mama. Nawijała nitki, pomogła wyhaftować kwiatek – przyznawała Lena Żołądz z Torunia ciesząc się, że zrobione przez nią kapcie są miększe, niż sklepowe i na pewno będzie w nich chodzić. - Podoba się nam, że możemy to wszystko robić same i widzimy, jak pod wpływem rąk powstaje coś wspaniałego - mówi Ania Konieczny z Wisły, która przychodzi prawie na każde zajęcia.
- Projekt otrzymał dofinansowanie 4500 zł na działania służące popularyzacji najpiękniejszych wartości kultury góralskiej. Uzyskane fundusze zostaną przeznaczone na pokazy obróbki wełny w wykonaniu rodowitej góralki z Wisły – Pani Zuzanny Raszki. Uczestnicy projektu zobaczą krok po kroku, jak powstaje nić. Przyjrzą się, jak czichra się wełnę, krympluje ją na szkrablicy oraz przędzie na kolewrotku. W ramach projektu przewidziany jest cykl bezpłatnych warsztatów poprowadzonych przez lokalnych artystów – cieszy się Agata Janiec dodając, że planowany jest także konkurs fotograficzny, a wszelkich informacji poszukiwać można wkrótce na stronie muzeum. (www.muzeumwisla.muzeumcieszyn.pl).
W sierpniu czekają nas jeszcze warsztaty:
13,14.08.14 godz. 10:00 – 12:00 Pokaz obróbki wełny – Zuzanna Raszka
12.08.14 (wtorek) godz. 13:30 – 15:00 Warsztaty heklowania – Zofia Gała.
14.08.14 (czwartek) godz. 10:00 – 12:00 Warsztaty ceramiczne – Magdalena Gorasini.
21.08.14. (czwartek) godz. 10:00 – 12:00 Warsztaty obróbki drewna – Jarosław Gluza.
Ze względu na ograniczoną ilość miejsc wymagane wcześniejsze zapisy pod numerem telefonu:
33-855.22-50 lub mailowo: muzeumwisla@neostrada.pl. Maksymalna ilość uczestników podczas warsztatów – 10 osób.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.