Szukają topielca
23 latek utopił się w niedzielę po południu nad zaporą w Wiśle Czarnym. Mężczyzna wypłynął na zalew pomimo nawoływań rodziny by powrócił - relacjonuje radiu 90 Andrzej Walkiewicz zastępca komendanta wiślańskiego komisariatu. Zalew kusi szczególnie w taką pogodę jaką mieliśmy przez weekend, niestety jest tutaj bezwzględny zakaz kąpieli - dodaje Walkiewicz,
POSŁUCHAJ RELACJI
Pochodzący z Wisły mieszkaniec Wadowic musiał wiedzieć, że w tym miejscu jest zakaz kąpieli. Zalew w Wiśle Czarnym to nie tylko ujęcie wody pitnej. To także miejsce szczególnie niebezpieczne, do którego dopływają dwie rzeczki - biała i czarna Wisełka. Dno zalewu wypełniają stare wykarczowane korzenie.
POSŁUCHAJ RELACJI
Akcja w niedzielny wieczór trwała do godziny 21. Płetwonurkowie z Rybnika jednak nie znaleźli ciała topielca. To trudny teren - przyznaje młodszy aspirant Mirosław Liszka z rybnickiej straży pożarnej
POSŁUCHAJ RELACJI
Czy są szanse, że mężczyzna w szoku mógł sam wypłynąć na brzeg? Mirosław Liszka w to wątpi.
POSŁUCHAJ RELACJI
Akcja poszukiwawcza będzie kontynuowana dzisiaj od godziny 10.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
