Stoczyli bój o podium w Planicy
W sobotnie przedpołudnie odbył się ostatni konkurs drużynowy w bieżącej edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich. Biało-czerwoni stoczyli batalię o podium – po sześciu skokach zamykali czołową „3”, a przed ostatnią próbą tracili niespełna cztery punkty do trzecich Słoweńców. Ostatecznie podopieczni Thomasa Thurnbichlera, który po sezonie już nie będzie trenerem naszej kadry (pisaliśmy tutaj), zajęli 4. miejsce, co jest najlepszym wynikiem Polaków w sezonie. W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej najwyżej uplasował się Piotr Żyła (8.), a w TOP15 zostali sklasyfikowani także Wąsek (13.) oraz Zniszczoł (14.).
– Szkoda tego trzeciego miejsca, ale była walka. Każdy chciał jak najlepiej i jak najdalej latać. Powiedziałbym, że przy pierwszej próbie byłem zbyt agresywny na progu, ale drugi lot już był fajny - była wysokość i była prędkość na progu – przyznał Zniszczoł dla stacji Eurosport. Na niedzielę zaplanowano finał sezonu 2024/25, a w konkursie indywidualnym zobaczymy w akcji pięciu reprezentanów znad Wisły, w tym m.in. Wąska i Zniszczoła. Początek zmagań o godz. 9:30, a transmisja w TVN oraz Eurosporcie.
Puchar Świata w skokach narciarskich 2024/25, Planica (HS240), konkurs drużynowy:
1. Austria 1749.3 pkt.
2. Niemcy 1720.2
3. Słowenia 1707.2
4. Polska 1680.6 (Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Paweł Wąsek)
5. Japonia 1673.1
6. Norwegia 1484.1
7. Szwajcaria 1458.0
8. USA 1350.9
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
