Poznał poszukiwanego po głosie, szafa okazała się złym schowkiem.

Kiedy młodszy aspirant Sebastian Marko podczas patrolu ul. Wiślańskiej usłyszał dochodzący z mieszkania głos mężczyzny,  skojarzył go z osobą poszukiwaną, w związku z prowadzonym postępowaniem, w związku z uszkodzeniem ciała przy użyciu noża.

- Dzielnicowy widząc otwarte drzwi do mieszkania, wszedł do niego i zapytał właścicielkę o poszukiwanego. Kobieta nie odpowiedziała. Dzielnicowy był pewien, że poszukiwany jest w domu, więc sprawdził pomieszczenia. Mundurowy zauważył poszukiwanego, gdy wchodził do szafy i próbował ukryć się za kurtkami. Okazało się także, że kobieta była świadkiem zajścia z użyciem noża. Dzielnicowy w trakcie przeszukania rzeczy należących do sprawcy znalazł noże, które najprawdopodobniej posłużyły do popełnienia  przestępstwa – relacjonuje asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.

 Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał  zarzut uszkodzenia ciała. Został  objęty policyjnym dozorem.

Red.