Pożary urządzeń grzewczych - plaga w regionie

W statystykach prowadzonych przez Państwową Straż Pożarną można zauważyć, że powiat cieszyński jest liderem w tym niechlubnym zestawieniu. W związku z tego typu zdarzeniami od 1 października do 9 stycznia strażacy interweniowali aż 48 razy. Łącznie we wszystkich powiatach (w tym miastach na prawach powiatu) odnotowano 458 takich zdarzeń. Na drugim miejscu plasuje się powiat bielski z 44 interwencjami i wodzisławski – tam takich zdarzeń odnotowano 33.

Na szczęście w powiecie cieszyńskim w związku z tego typu zdarzeniami ucierpiała tylko jedna osoba. Mniej szczęścia mieli mieszkańcy powiatu częstochowskiego – tam liczba poszkodowanych wynosi 6. W całym województwie żadna osoba nie poniosła śmierci w związku z pożarami urządzeń grzewczych, a łączna liczba poszkodowanych to 24. Wszystkie to osoby dorosłe - Według statystyk PSP, wady i niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji grzewczych to przyczyna ponad połowy pożarów w budynkach. Badania wykazały również, że jedynie 8% uważa, że trzeba regularnie czyścić i sprawdzać szczelność komina, i umawiać na kontrole kominiarza - wyjaśniają strażacy.

Ryzyko wystąpienia pożaru urządzeń grzewczych można jednak zminimalizować. Przede wszystkim przez dbałość o ich sprawność techniczną. Eksploatacja powinna być zgodna z zaleceniami producenta, a naprawy tych urządzeń należy pozostawić osobom posiadającym odpowiednie uprawnienia. Instalacja elektryczna musi w pomieszczeniu musi być przystosowana do obciążenia, które jest wynikiem podłączenia do sieci urządzenia grzewczego. Nie można również zapominać o przewodach kominowych, które powinny być szczelne. Należy je również poddawać określonym czyszczeniom. Składowanie materiałów palnych w pobliżu przewodów kominowych jest niedopuszczalne. Tak samo sytuacja wygląda w przypadku urządzeń grzewczych – pozostawienie w pobliżu materiałów łatwopalnych może mieć tragiczne skutki.

 JŚ/ stratystyki dzięki urzejmości st. kpt. Michała Pokrzywy, Rzecznika Prasowego PSP w Cieszynie