Place zabaw pod kontrolą

Pogoda znacznie się poprawiła, można więc stwierdzić, że rozpoczął się sezon na zabawę, a gdzie najlepiej się bawią nasze dzieci ? - oczywiście na placach zabaw. Lada chwila „w ruch” pójdą huśtawki, karuzele, zjeżdżalnie...

Place zabaw to miejsca tłumnie oblegane przez dzieci. Ciekawość i pomysłowość najmłodszych prowadzi często do różnych wypadków, dlatego warto sprawdzić, czy sprzęty, na których się bawią, nie stanowią zagrożenia. Jeżeli zauważymy coś niepokojącego możemy to zgłosić. Straż Miejska również rozpoczyna działania, które będą polegały na kontrolowaniu placów zabaw.

- Taką akcję przeprowadzamy każdego roku, odbywa się ona zazwyczaj po okresie zimowym, przed sezonem kiedy dzieci zaczynają bawić się na placach zabaw – podkreśla Janusz Sikora zastępca komendanta Straży Miejskiej w Cieszynie – nasze działania polegają na skontrolowaniu placów zabaw pod kątem zabezpieczeń, których brak mógłby zagrozić zdrowiu bądź życiu bawiących się dzieci, porządków i czystości, ujawnieniu uszkodzonych lub wadliwych  urządzeń zabawowych.

Okazuje się, że często problemem nie są zarządcy, ale ci, którzy przychodzą na place zabaw, żeby „urządzić sobie piknik”, czyli wypić w towarzystwie kolegów alkohol, a potem udowodnić swoją siłę wyrywając jakiś element z huśtawki czy drewnianego domku.

- Kontrolujemy place nie tylko podczas zabaw dzieci ale szczególnie w godzinach wieczorowo- nocnych kiedy zamieniają się one w miejsca, gdzie spożywa się alkohol i dewastuje mienie – wyjaśnia zastępca komendanta - Jeżeli plac zabaw stwarza całkowite zagrożenie dla życia i zdrowia wtedy natomiast informujemy właściciela. Plac zostaje zamknięty do czasu naprawy. Jeżeli uszkodzeniu uległy drobne elementy o sytuacji informujemy właściciela, wydając mu polecenie natychmiastowego zabezpieczenia miejsca niebezpiecznego. Z naszej strony dysponujemy taśmami i słupkami ostrzegawczymi. Doraźnie zabezpieczmy te miejsca.

Część kontroli zgłaszana jest również przez mieszkańców. - To dla nas bardzo pomocne informacje i nie chodzi tu tylko o place zabaw, ale również parki, skwery, ławki – podkreśla Janusz Sikora.

Pamiętajmy więc – jeśli mamy jakieś zastrzelenia do miejsca w którym bawi się nasze dziecko - zgłośmy to. Czasami wystarczy jeden telefon, żeby uniknąć tragedii.

BsK