Pierwsze mandaty za spalanie śmieci

Podczas ostatnich kilku sezonów grzewczych dużo mówi się o odpowiedzialnym podejściu do ogrzewania budynków. W związku z alarmującą jakością powietrza, zwłaszcza w okresie zimowym, wprowadzono różnego rodzaju zasady dotyczące tego, co możemy spalić w piecu. Prowadzone są również kampanie społeczne i akcje mające na celu uświadomienie ludziom, jak niebezpieczne jest spalanie odpadów. Niestety, nie wszyscy poważnie traktują kwestie związane ze zdrowiem i ekologią. Przykładem może być, chociażby interwencja z 8 września 2019 roku, opisana przez cieszyńską Straż Miejską.

- 8 września strażnicy miejscy zostali poinformowani, że z komina jednej z posesji na terenie Cieszyna wydobywa się ciemny dym o specyficznym zapachu, mogący świadczyć, że w piecu CO spalane są śmieci. Gdy podejrzenia stały się uzasadnione, strażnicy przeprowadzili kontrolę. W rezultacie ujawniono, że w piecu oprócz dozwolonych paliw znajdowały się śmieci. Właściciel został ukarany mandatem karnym. Przypominamy, że w piecach CO nie można spalać odpadów, nie wolno też stosować paliw zabronionych przez „uchwałę antysmogową” takich jak: muł, flot czy wilgotne drewno – poinformowali przedstawiciele cieszyńskiej Straży Miejskiej za pośrednictwem mediów społecznościowych.

W tym przypadku problemem jednak nie jest tylko konieczność wystawienia mandatu. Przez spalanie śmieci, do powietrza dostaje się wiele niebezpiecznych substancji, z których sporo jest przyczyną powstania raka. Spalanie śmieci powoduje więc nie tylko negatywne efekty wizualne, takie jak zadymienie, ale przede wszystkim może być zabójcze — Sezon grzewczy już blisko więc przypominamy, że strażnicy miejscy będą kontrolować właścicieli nieruchomości i sprawdzać co spalane jest w urządzeniach grzewczych. Uprawnienia do takich kontroli daje im upoważnienie Burmistrza Miasta wydane na podstawie ustawy „Prawo ochrony środowiska”. Strażnicy miejscy wyposażeni są również w sprzęt niezbędny do pobierania próbek odpadów paleniskowych. Za spalanie odpadów lub paliw niedozwolonych można otrzymać mandat karny do 500 zł – przypominają strażnicy miejscy.

JŚ