Okręgówka - zapowiedź kolejki

Przed nami już 12 kolejka Bielskiej Ligi Okręgowej. Jak co tydzień mecze podzielone są na sobotę oraz niedzielę. Tym razem znów czekają nas bardzo interesujące pojedynki min w Skoczowie oraz Bestwinie. W tym tygodniu wynikającą z terminarza przymusową pauzę zaliczą liderzy Okręgówki piłkarze LKS Radziechowy. Oto krótka zapowiedź poszczególnych meczy.

Wilamowiczanka Wilamowice - Drzewiarz Jasienica, Sobota godz. 15:00
Do ciekawego spotkania dojdzie w Wilamowicach, gdzie miejscowa Wilamowiczanka podejmować będzie trzeci w tabeli Drzewiarz Jasienica. Gospodarze, którzy przed tygodniem odnieśli piąte w tym sezonie ligowe zwycięstwo będą tym faktem na pewno odpowiednio zmotywowani, aby przeciwstawić się wielkiej drużynie jaką bez wątpienia jest Drzewiarz. Z kolei goście, którzy w ostatnim meczu rozjechali swych rywali będą mieli okazję udowodnić, czy był to jednorazowy wybryk, czy powoli wychodzą z kryzysu jaki trzymał ich przez ostatnie kilka tygodni. Drzewiarz jeśli chce nadal liczyć się w walce o awans nie może pozwolić sobie na przegranie tak ważnego spotkania i wrócić do domu z kompletem punktów.

LKS Bestwina - Morcinek Kaczyce, Sobota godz. 15:00
Po dwóch remisach i porażce w czwartym kolejnym meczu piłkarze LKSu Bestwina zagrają u siebie z coraz lepiej spisującymi się zawodnikami Morcinka Kaczyce. Gospodarze po świetnym starcie sezonu, kiedy to znajdowali się na trzeciej pozycji w lidze aktualnie chwycili zadyszkę. W sobotnim spotkaniu będzie im również bardzo ciężko o jakiekolwiek punkty ponieważ Gieksiarze z meczu na mecz grają coraz lepszą piłkę, co odzwierciedla się na ich miejscu w tabeli. W bardzo dobrzej formie jest Kamil Adamek, który w 9 meczach jakie zagrał w tym sezonie zdobył imponującą liczbę goli - 17. Kibice, którzy zasiądą na trybunach stadionu w Bestwinie z pewnością nie powinni narzekać na nudę.

Beskid Skoczów - Pasjonat Dankowice, Sobota godz. 15:00
Świadkami arcyciekawego widowiska powinni być kibice Beskidu Skoczów, który zmierzy się z Pasjonatem Dankowice. Beskid po zeszłotygodniowej pauzie jest głodny gry. Oba zespoły wygrały pewnie ostatnie swoje spotkania nomen omen z Błyskawicą w Drogomyślu. Goście, którzy to do końca rundy jesiennej wszystkie swoje spotkania rozgrywać będą na wyjazdach (remont nawierzchni w Dankowicach) postarają się zagrać jak mecze na swoim terenie. Czy pozwoli im na to będący również w gazie ostatnim tygodniami Beskid? Spotkanie to można śmiało określić jako hit kolejki, w którym nie ma murowanego faworyta do kompletu punktów.

Błyskawica Drogomyśl - Koszarawa Żywiec, Sobota godz. 15:00
Nie mogąca odnaleźć formy z ostatnich sezonów ekipa Błyskawicy gościć będzie zespół Koszarawy Żywiec. Gospodarze, którzy ostatnie dwa spotkania na swoim boisku przegrywali dosyć wyraźnie muszą w końcu zagrać na swym optymalnym poziomie, by nie spaść na samo dno tabeli. Koszarawa powoli wydaje się wychodzi z małego kryzysu formy, który trzymał jej zawodników przez parę ostatnich kolejek. Bez wątpienia faworytem spotkania są goście, lecz o tym wyniku tego meczu przekonamy się w sobotnie popołudnie.

Spójnia Landek - Cukrownik Chybie, Niedziela godz. 15:00
Po pechowej wyjazdowej porażce tydzień temu Spójnia Landek na własnym boisku będzie próbowała przeciwstawić się będącym ostatnio w piekielnie dobrej formie drużynie Cukrownika Chybie. Gospodarze oraz ich kibice na pewno inaczej wyobrażali sobie rundę jesienną. Po 10 kolejkach zespół znajduje się dopiero na dziesiątym miejscu w tabeli. Po bardzo wysokiej szóstej pozycji, na której zakończyli ubiegły sezon piłkarze Spójni apetyty były większe. Cukrownik w chwili obecnej to prawdziwa maszyna do zdobywania goli i kolejnych zwycięstw. Czy gospodarzom uda powstrzymać się bardzo dobrze grających Chybian? Zbigniew Januszewski na pewno zmotywuje swoich zawodników do tego, a o efektach przekonamy się w niedzielę parę minut przez 17.

Skrzyczne Lipowa - Wisła Strumień, Niedziela godz. 15:00
Ostatnim akcentem 12 kolejki będzie niedzielne starcie się dwóch najsłabszych ekip tego sezonu. Lipowa podejmować będzie Wiślaków ze Strumienia. Gospodarze po laniu jaki otrzymali w zeszłym tygodniu w Kaczycach w dobrych humorach nie będą przystępowali do tego spotkania. Podobnie sprawa ma się z Wisłą, którzy to ulegli na własnym stadionie z dobrze spisującym się beniaminkiem z Wilamowic. Można zakładać, że mecz ten będzie z rodzaju tego do pierwszej bramki. Obie drużyny zadowolone ze swych miejsc w tabeli nie są i jedynym sposobem, aby opuścić strefę spadkową jest wygranie tego meczu. Jednego możemy być pewni - ambicji oraz walki w tym spotkaniu na pewno nie zabraknie.

Serwis beskidzkapilka.pl jest partnerem Portalu Śląska Cieszyńskiego OX.PL