Ochaby - wyremontują kładkę
Kładka nad Wisłą w Ochabach to kolejny z obiektów, który został zakwalifikowany do naprawy po powodziach z ostatnich lat. Wstępne szacunki mówią, że koszt jej naprawy będzie wynosił około 2 milionów złotych. Półtora miliona złotych na ten cel otrzymaliśmy z urzędu wojewódzkiego w formie promesy na usuwanie skutków powodzi. Reszta środków pochodzić będzie z naszego budżetu – mówił podczas ostatniej konferencji prasowej, burmistrz Skoczowa Mirosław Sitko. Jednak przetarg na wykonanie robót, który właśnie rozstrzygnięto pokazał, że roboty nie będą kosztowały tyle ile zakładano. Zobacz materiał: Kolejne promesy dla samorządu.
Jak czy tamy w Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Skoczów, do przetargu na odbudowę obiektu mostowego nad rzeką Wisłą wystartowały trzy firmy. Najkorzystniejsza ofertę – nieco ponad 1,2 miliona zł. - zaproponowała firma Mostmarpal z Pietrzykowic. Przedsiębiorstwo zadeklarowało termin wykonania inwestycji do 26 października.
Przetarg na wykonanie remontu ogłoszono zanim gmina odebrała promesę. To, jak tłumaczy burmistrz, wynikało z tego, że na realizację inwestycji są bardzo krótkie terminy. Problem polega na tym, że musimy rozliczyć się z inwestycji do końca grudnia. Wiadomo, że w okolicach końca roku prace budowlane mogą być utrudnione. W związku z tym dobrze byłoby odpowiednio wcześnie inwestycję zakończyć. - mówi Sitko. Czasu jest mniej niż w przypadku kładki na ul. Sportowej, która była remontowana w ubiegłym roku. Wówczas gmina już w lutym otrzymała informację o wsparciu z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Było więcej czasu na realizacje zadania.
Jak informuje urząd, szerokość kładki, jej parametry muszą być zachowane w stanie obecnym. Przeprawa ma 96 metrów i jest o około 30 metrów dłuższa niż kładka w centrum Skoczowa. Wynika to z innego kąta nachylenia brzegów. Taki generalny remont jest najlepszym rozwiązaniem, budowa nowego obiektu wiązałoby się z ryzykiem nieuzyskania zgody od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej na podporę w rzece. A to znacznie podnosiłoby koszty budowy. Dlatego wybraliśmy formę remontu, istniejące podpory zostaną, jedna na pewno w rzece, dwie przy wałach. - wyjaśnia burmistrz. Ostatecznie jednak jaka technologia zostanie wykorzystana przy remoncie kładki, zależeć będzie od projektantów.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.