Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Nartami z Brennej do Szczyrku

Ma to być największy i najładniejszy ośrodek narciarski w Polsce. Ma łączyć tradycję narciarstwa ze Szczyrku i Brennej. W bielskim starostwie odbyło się spotkanie samorządowców i przedsiębiorców. Gościem specjalnym był sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju - Jerzy Kwieciński.

Dzisiaj mówimy o koncepcji, mam nadzieję, że niebawem będziemy mówić o projektach. Potrzebują one wielu uzgodnień i czasu, ale bez dzisiejszego dnia ich nie będzie. - mówił podczas spotkania starosta bielski Andrzej Płonka. Pomysły są bardzo śmiałe. Chodzi o połączenie Szczyrku i Brennej wyciągami krzesełkowymi i gondolami. Wszystko dla narciarzy i z myślą o nich.

Gratuluję pomysłu, bo polega on na partnerstwie, a ono jest preferowana przez Unię Europejską w najbliższych latach. My, jako ministerstwo promujemy również współpracę z sektorem prywatnym. Wiem, że na południu Śląska to niejedyna taka inicjatywa, która się udała. Wierzę, że będzie z pożytkiem dla państwa ale przede wszystkim dla ludzi, którzy tutaj mieszkają
. - mówił do samorządowców i przedstawicieli firm wiceminister Jerzy Kwieciński. Objął on patronat nad pomysłem stworzenia "Krajowego Centrum Aktywnego Wypoczynku w Brennej wraz z integracją potencjałów turystycznych Brennej i Szczyrku".

Zygmunt Greń prezes Arena Kotarz, spółki, która zajmuje się organizacją całego przedsięwzięcia przypomina, że początki pomysłu połączenia obu gmin wyciągami mają 20 lat. W tej chwili spółka Arena Kotarz określa koncepcję. Przede wszystkim skupiamy się na skupowaniu gruntów. Obecnie mamy około 75% potrzebnych terenów. - mówi Greń. Jak tłumaczy, w zamierzeniach jest budowa gondoli od strony Brennej w stronę Szczyrku, na granicy będzie wyciąg krzesełkowy. Od strony Szczyrku również ma być tego typu wyciąg.

Kotarz i Hala Jaworowa należy do prywatnych właścicieli, nie ma problemu z Naturą 2000. Co trzeba zaznaczyć, w tej chwili ta polana jest rozjeżdżana przez crossowców i quadowców. Kiedy powstaną wyciągi, naturalnym się stanie, że będzie ona chroniona. - mówi prezes Areny Kotarz.
Jak zaznacza Greń, kolejną kwestią przemawiającą za powstaniem wyciągów to budowa na szczycie zbiornika wodnego, który będzie zapewniał dla terenów leśnych ochronę przeciwpożarową.

Kompleks zakłada połączenie nowoczesności z tradycją. Na halę mają powrócić owce, ma powstać historyczna, regionalna zagroda. Koszty całości obliczane są na poziomie około 200 milionów. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie liczymy, że za 6, 7 lat inwestycja będzie zakończona. Będzie to też zależało od inwestorów – przekonuje prezes. A ci, jak zaznacza Greń, mają pochodzić z Polski.

Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku przypomina, że pomysł budowy wyciągów ciągnie się od lat. Nadzieję zawsze trzeba mieć, ale historia tego pomysłu jest dosyć długa. W ostatnim czasie nabiera jednak przyspieszenia. Kilka wariantów zostało odrzuconych, w których kolejka może być wybudowana, mamy niezbyt przychylne patrzenie ekologów na takie inwestycje. Droga jest nierealna, ze względu na migrację zwierząt, tunel zbyt drogi, pozostają nam tylko koleje – mówi. Jednak jak zauważa, łączenie dolin to jest przyszłość tego regionu. Pomysł jest dobry, jednak musimy znać więcej konkretów i nie wolno nam się bać podejmować decyzji. - dodaje.

Procedury związane z planem zagospodarowania i studium uwarunkowań przestrzennych skutecznie jednak hamują pomysły spółki. Jestem dobrej myśli, samorządy są za, ministerstwo również nas popiera, liczę że bariery biurokratyczne zostaną zlikwidowane i cała procedura ruszy do przodu – dodaje Greń.

Obecny na spotkaniu Bohuš Hlavaty, prezes zarządu słowackiej spółki Tatry Mountain Resorts, która jest właścicielem Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego, również poruszył kwestię biurokracji. Jesteśmy w Szczyrku dwa lata, przez ten czas nie udało się gminie zrealizować prostej rzeczy – planu zagospodarowania. Pomysł połączenia Szczyrku z Brenną to plan nie na dwa ale pięć, dziesięć lat – zaznacza. Jednak jak dodaje - Narciarstwo i ośrodki idą w kierunku poszerzenia oferty. Ludzie chcą spędzać urlop w dużym ośrodku. Trudno to zrobić dysponując jednym wyciągiem. Połączenie z Brenną to szansa dla regionu, widzimy sens tego. Narciarze to pozytywnie ocenią. - mówi Hlavaty.

Jan Bacza

źródło: ox.pl
dodał: JB

Komentarze

4
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2016-05-13 21:04:48
trnike: Niech władza się śpieszy z tym projektem, bo za kilka lat zimy już nie będzie - w naszej lokalizacji zimy są coraz łagodniejsze :)
2016-05-14 09:33:52
Cacy 3: Najbardziej podoba mi się odpowiednie ubrany na to spotkanie facet w tej błękitnej piżamie.
2016-05-15 17:23:52
ciotka matylda: Jeżeli ten aeropag będzie działał w takim tempie to inwestycja ta ma szansę powstać na 2000 rocznicę powołania rządu Jarosława Kaczyńskiego. Przyjechał pan minister i co? Wypił herbatkę, zjadł może ciasteczko i guzik z tej wizyty. Żadnych konkretów, zobowiązań-nic! Nadzieja,że coś się zmieni! Czy ktoś zadał pytanie władzom Szczyrku jak to jest ,że przez dwa lata nie zdołano opracować planu zagospodarowania przestrzennego?! Słowakom przyjdzie poczekać następne może dwa lata aby na następnym spotkaniu przypomnieć ten sam problem! W takim samym czasie tzn dwóch lat zdołano wybudować kolej linową na Kasprowy Wierch! Prace koncepcyjne ruszyły w 1934 roku a pierwsi pasażerowie wjechali na Kasprowy Wierch 15 marca 1936, po 227 dniach od rozpoczęcia budowy. <br />Jak budowano kolej na kasprowy : https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolej_linowa_Kasprowy_Wierch<br />Ruszcie d..pska panowie! Działać a nie opowiadać o tym,że cytat \&quot;Na halę mają powrócić owce, ma powstać historyczna, regionalna zagroda\&quot; . Zgoda, ale najpierw załatwcie ten zasrany plan zagospodarowania przestrzennego!
2016-05-15 23:11:43
Iwan: A ja się pytam dla kogo te wyciągi skoro sami Breniacy wyjęzyczają w Alpy. Dla mnie to tylko zniszczony Kotarz park roślinności Brennej, za którego zniszczenie będą projektantów tego pomysłu przeklinać przyszłe pokolenia. Brenna to nie czasy Gierka gdzie górnicy z Śląska biesiadowali tłumnie i był ruch w interesie a granice były zamknięte. Ludziom marzą się wczasy nad ciepłym Adriatykiem. Po za tym pytam się kto to Ci prywatni inwestorzy. Śmiechu warte.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: