Multimedialnie o kapeluszach
10.08.2007 0:00
Czy w Skoczowie powstanie muzeum kapeluszy? – Mam nadzieję, że tak się stanie, bo nasze miasto nadal jest znane w Polsce głównie dzięki kapeluszom. Do tej pory zaś zupełnie nie wykorzystywaliśmy tego faktu - mówi burmistrz Skoczowa Janina Żagan.
Pomysł stworzenia placówki promującej kapelusznicze tradycje trytonowego grodu przyszedł do głowy pani burmistrz, gdy była na... lotnisku w Pyrzowicach. - Zobaczyłam tam dużą mapę z turystycznymi atrakcjami Śląska, na której nie było Skoczowa. Znalazły się za to takie miejsca jak Sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach, Muzeum Chleba w Radzionkowie, Muzeum Piwowarstwa w Tychach, czy Muzeum Kuźnictwa w Ustroniu - mówi J. Żagan.
Jej zdaniem, miasteczko pod Kaplicówką ma szansę dołączyć do przemysłowych atrakcji Śląska, a muzeum, podobne do tego, jakie funkcjonuje już w Nowym Jiczinie na Morawach, mogłoby stać się częścią Fabryki Kapeluszy „Polkap". Zakład, zlokalizowany w samym centrum miasta, w ostatnich latach mocno zredukował produkcję i dysponuje mnóstwem wolnej przestrzeni. Dlatego w jednej z hal produkcyjnych można pokazać, jak dawniej powstawały kapelusze. Burmistrz liczy, że nowoczesna, multimedialna ekspozycja (uzupełniona o prezentację historii skoczowskiego włókiennictwa, garbarstwa czy kuźnictwa)
przyciągnie pod Kaplicówkę dziesiątki nowych turystów.
- Wstępnie rozmawiałam już o tym z właścicielami „Polkapu" i wiem, że dyrekcja firmy nie mówi inicjatywie nie. W dodatku skoczowianie przekonują mnie, że teraz mamy ostatni moment, by w ogóle takie muzeum powstało, bo gromadzenie eksponatów należało zacząć już 15 lat temu - mówi J. Żagan.
Pomysł stworzenia placówki promującej kapelusznicze tradycje trytonowego grodu przyszedł do głowy pani burmistrz, gdy była na... lotnisku w Pyrzowicach. - Zobaczyłam tam dużą mapę z turystycznymi atrakcjami Śląska, na której nie było Skoczowa. Znalazły się za to takie miejsca jak Sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach, Muzeum Chleba w Radzionkowie, Muzeum Piwowarstwa w Tychach, czy Muzeum Kuźnictwa w Ustroniu - mówi J. Żagan.
Jej zdaniem, miasteczko pod Kaplicówką ma szansę dołączyć do przemysłowych atrakcji Śląska, a muzeum, podobne do tego, jakie funkcjonuje już w Nowym Jiczinie na Morawach, mogłoby stać się częścią Fabryki Kapeluszy „Polkap". Zakład, zlokalizowany w samym centrum miasta, w ostatnich latach mocno zredukował produkcję i dysponuje mnóstwem wolnej przestrzeni. Dlatego w jednej z hal produkcyjnych można pokazać, jak dawniej powstawały kapelusze. Burmistrz liczy, że nowoczesna, multimedialna ekspozycja (uzupełniona o prezentację historii skoczowskiego włókiennictwa, garbarstwa czy kuźnictwa)
przyciągnie pod Kaplicówkę dziesiątki nowych turystów.
- Wstępnie rozmawiałam już o tym z właścicielami „Polkapu" i wiem, że dyrekcja firmy nie mówi inicjatywie nie. W dodatku skoczowianie przekonują mnie, że teraz mamy ostatni moment, by w ogóle takie muzeum powstało, bo gromadzenie eksponatów należało zacząć już 15 lat temu - mówi J. Żagan.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.

To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: