Minister chce podatku cukrowego

Samo zdrowie!

Minister podkreślił podczas krótkiej konferencji, że ponad 24 procent polskich dzieci i młodzieży już ma problem z otyłością. Przyczyną tej choroby są właśnie napoje zawierające dużo cukru. - W święta jesteśmy epatowani reklamami takich napojów. Powinniśmy pić to co zdrowe. Mamy swoje, wspaniałe tradycje. Kompot z suszonych owoców, bez cukru, jest zdrowy. Należy również zjeść owoce, z których jest gotowany, bo zawierają bardzo dużo błonnika – mówił.

Główny Inspektor Sanitarny kompot robi z suszonych jabłek, gruszek i śliwek. - Polska jest w tej kwestii podzielona. Ja używam suszonych śliwek, choć niektórzy wędzonych – dodał z uśmiechem.

Skuteczny podatek

Jarosław Jan Pinkas podkreślił, że wiele krajów na świecie już wprowadziło podatek cukrowy. -To bardzo mądre i skuteczne. Te kraje, które wprowadziły podatek cukrowy odnoszą sukces w postaci zmniejszonej wagi swoich obywateli – powiedział.

Przyznał, że rząd nie rozpoczął jeszcze dyskusji na ten temat, ale rolą Głównego Inspektoratu Sanitarnego jest zwracanie uwagi na takie problemy, tym bardziej, że 80 procent chorób leczonych obecnie w Polsce związanych jest ze stylem życia – brakiem ruchu i niezdrowym odżywianiem.

Jarosław Jan Pinkas zapewnił jednocześnie, że podatek nie uderzy w krajową branżę cukrową. - Będziemy go wprowadzać od tych napojów, które są groźne. Podatek nie będzie dolegliwy dla polskiego przemysłu cukrowego – podkreślił.

Podatek ma dotyczyć cukru, a nie słodzików stosowanych w napojach, bo jak wynika z badań GIS są one zdrowsze.

anszaf