Miała 2,5 promila i spacerowała z dwumiesięcznym dzieckiem

Przepierón: I co? Straciła prawo jazdy na wózek?<br />\&quot;Matce może grozić kara nawet do 5 lat więzienia\&quot;, a dziecko może na 5 lat zostać bez matki.

Mathia74: Pierwsze ofiary 500+. Penery kalkulują i zaczynaja produkować dzieci. By starczyło na %.

tomi71: oczywiście wydaje się, że akcja przechodniów była zasadna, jednak idąc dalej (może i chorą logiką ;) ) nasuwa się wniosek: mając dziecko nie możesz pić alkoholu, bo narażasz je na niebezpieczeństwo. Matka samotnie wychowująca w takim razie powinna zostać abstynentką. Uważajcie, bo idąc na imprezę do znajomych, którzy mają dzieci trzeba będzie na początku zrobić losowanie, aby ustalić kto dziś nie pije, bo jak będzie za głośno i sąsiad zadzwoni na policję to... taka prowokacja z mojej strony do przemyśleń :) ...już w Radiu90 o tym mówili w wiadomościach.

kudaasek: Tomi71 posiadanie dziecka powinno zobligować do pewnej odpowiedzialności. Więc faktycznie, jak idziesz na imprezę to skucie się wszystkich dorosłych do stanu nieprzytomności lub półmrocznej świadomości i zostawienie dzieci bez opieki, jest nieodpowiedzialne. Niestety, albo dzieci, albo wola i swawola. A w tym przypadku to popieram interwencję i zarzuty, bo kurde 2,5 promila i jeszcze dziecko dwumiesięczne? To trochę przegięcie, więc choćby dla samego sprawdzenia, co zawiodło i czy to tylko jednostkowy przypadek oczekiwałby wyjaśnić, bo jak taka akcja się powtórzy i dziecku coś się stanie, to wtedy oczywiście będzie krzyk, gdzie była policja, pomoc społeczna, sąsiedzi...? Natomiast to że grozi jej 5 lat wcale nie oznacza, że taki wyrok zapadnie, również dobrze może się skończyć na nadzorze odpowiednich ośrodków.

Międzol: Tomi71.<br />Chora logika.<br />Przechodnie zareagowali prawidłowo.

Starr22: Tom71 - 2,5 promila to masakrycznie duże stężenie. Więc owszem, będąc rodzicem, czy to samotnym czy nie, upicie się do takiego stanu nie wchodzi w grę, gdy masz pod opieką dziecko/dzieci. Brawo dla przechodnia za odpowiednią reakcję, a rodzina tej kobiety powinna zostać objęta dozorem, bo to nie jest normalna sytuacja.

tomi71: oczywiście, że przechodzień dobrze zareagował i że 2,5 promila to stanowczo za dużo, ale w świetle prawa (udało mi się znaleźć tylko granice dla kierowców) wartości powyżej 0,5 promila nie mają już większego znaczenia - wyrok: pijany jak bela ...a na zachodzie Europy dopuszczalne jest nawet 0,8.<br />Warto pomyśleć i nad chorą logiką, bo zdrowa może w końcu zachorować.

adawski25: Tom71 gupoty gadasz ze szok nie abstynentka moze pic jak chce tylko w tym czasie opieke nad jej dzieckiem musi ktos miec a nie ona pijana.wszystko jest dla ludzi ale z glowa alkohol nie jest zakazany ale isc pijana chodnikiem z wozkiem no sory ale karygodne na maksa.

krokusik: A może ktoś podać konkretny paragraf (ilość alkoholu we krwi) który zabrania prowadzenia wózka z dzieckiem? Ile to jest? Jedno piwo, dwa, trzy, ... Wiem, że moje pytanie może być dla niektórych trudne i obsmarują mnie błotem. Liczę się z tym. Po co w niektórych ogródkach piwnych są huśtawki? Poda mi ktoś ile konkretnie można mieć we krwi alkoholu, żeby jeszcze móc opiekować się dzieckiem?

abdulmacharacza: Krokusie jo bych cie chetnie obrzucil błotem tylko po co skoro sam żeś to zrobił...

SmiechnaSali: Tomi71, sam fakt takiego napier......nia się przy dziecku jest karygodny a to co Ty piszesz żałosne.

arturrow: ale,e ja to dzielnicowy patrolował? dzielnicowy, to może być co najwyżej na obchodzie ;) a może w skoczowie dzielnicowi patrolują, dochodzeniowcy robią obchód, a patrolówka prowadzi dochodzenia :)

Herr Flick: Zapytam hipotetycznie- a jakby delikwentka chlapnęłaby sobie przed chwilką 2 piwka to w wydychanym powietrzu mogłaby mieć nawet 1 promil a potrafiłaby spokojnie kontrolować sytuację, pchać wózek i opiekować się dzieckiem. Gdyby ktoś zaalarmował Policję kobieta też miałaby przechlapane. Pewnie, że kobieta przesadziła ale zachowajmy umiar we wszystkim. Alkohol jest dla ludzi, tylko pić należy go z głową, nie z kiełbasą. To że ktoś wypije butelkę wina nie świadczy od razu o tym, że dziecko wychowuje się w patologii a rodzice nie są w stanie się nim opiekować.

kudaasek: Krokusik, nie ma w ogóle zakazu spożywania alkoholu przez rodziców, natomiast znajdź sobie opis artykułu 106 kodeksu wykroczeń i zobacz, jak szerokie jest spektrum przypadków, które można pod ten zapis podpiąć. Na tej podstawie policja może ci wystawić mandat, za samo przyłożenie piwa do ust gdy opiekujesz się dzieckiem, którego oczywiście nie musisz przyjąć a tak czy inaczej, zwykle chyba powiadamiany jest sąd rodzinny. Jak coś się stanie dziecku lub ktoś uzna, że było ono na coś narażone to będziesz miał prawo do obrony i możesz wykazać, że czy wypiłbyś to przysłowiowe piwo, czy nie, do zdarzenia i tak by doszło i nie miało to wpływu. A potem pozostaje mieć nadzieję, że sąd czy biegli też podpiszą się pod tym i zostanie to uznane za nieszczęśliwy wypadek. <br />PS. Jak dobrze, że nie określa się \&quot;dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi do prowadzenia wózka\&quot;, nie spłycaj tematu do zasad ruchu drogowego. Nauczyć się prowadzić samochód może każdy debil, natomiast nie każdy debil powinien próbować wychowywać dziecko:)

krokusik: @kudaasek. Cieszę się, że pofatygowałeś się na odpowiedź. Wiem, że przepisy są głupie i zawiłe. Jednak dla rowerzystów, czy kierowców samochodów jest wymagany jakiś egzamin sprawdzający. Dla obsługujących wózek z dzieckiem już nie.Wiem, głupio to brzmi. Ja jednak zmierzam w inną stronę tematu. Zakładając, że jestem matką ;p i wiozę w wózku dziecko mam ochotę na piwo. Jest gdzieś norma ustalająca mój minimalny stan \&quot;promilowy\&quot;? Dla kierowców to jest 0,2 promila. A dla matki opiekującej się dzieckiem?<br />btw1. Jeśli ktoś będzie komentował ten post to niech podeprze się konkretnym paragrafem.<br />btw2. Nie jestem matką i nie zamierzam po spożyciu opiekować się maluchami. To dla napinaczy i hejterów.

Kankee: O czym wogóle dyskutujecie. Matka karmiąca piersią wogóle nie powinna spożywać alkoholu gdyż przenika on do mleka i szkodzi dziecku. Rodzic opiekujący się dzieckiem też wogóle nie powinien pić gdyż już mała ilość alkoholu zmienia szybkość reakcji a taki maluch w sekunde może coś zmajstrować i nie zależy to od ilości promili tylko indywidualnej reakcji konkretnej osoby na alkohol.