Media dyskutują o Czabańskim
Krzysztof Czabański, dziś wiceprzewodniczący rady programowej Polskiego Radia, były prezes Polskiego Radia, będzie kandydował z naszego okręgu do Sejmu z list PiS. Ta informacje zaskoczyła politycznych komentatorów. Czabański miał olbrzymie szanse na fotel prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
- Zdecydowałem się przyjąć propozycję prezesa Jarosława Kaczyńskiego, żeby wystartować w wyborach do parlamentu, ponieważ sprawy mediów w Polsce wymagają naprawy. Główny proces naprawczy powinien dziać się w Sejmie, bo chodzi o istotne zmiany w prawodawstwie - takie słowa Czabańskiego o powodach kandydowania cytuje branżowy portal wirtualnemedia.pl.
Krzysztof Czabański zrezygnował z ubiegania się o stanowisko prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. - Niepokojące jest to, że prezesem SDP mógł zostać ktoś, kto tak mocno określa się politycznie, że miesiąc później jest gotów zostać partyjnym kandydatem do Sejmu - powiedział portalowi Press.pl dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki.
Na blogu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w serwisie Salon24.pl Krzysztof Czabański szeroko tłumaczy powody decyzji. - Nie mam żadnych związków personalnych czy rodzinnych. Zgodnie z Konstytucją posłowie nie mają reprezentować poszczególnych regionów, tylko interes całej Polski. - tłumaczy Czabański. - Nie chodzi o to, abym się w Sejmie zajmował tylko problematyką Podbeskidzia, choć i tak może być, ale przede wszystkim problematyką mediów, co jest przecież ważne także dla mieszkańców Bielska-Białej, Żywca, Pszczyny, Cieszyna i innych miejscowości mojego okręgu wyborczego. Nie ma przecież okręgu medialnego, z którego wybiera się posła - dodaje.
Wybory odbędą się 9 października. Mieszkańcy powiatu bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, żywieckiego i miasta Bielsko-Biała wspólnie wybiorą 9 posłów. Powiat cieszyński i żywiecki wspólnie wybierze jednego senatora.
ŁG
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.