Małysz na trasie Dakaru!

Przez 15 dni Adam Małysz będzie się zmagał z trudem trasy, własną wytrzymałością i cierpliwością. Dziś wyrusza z Argentyny, a za piętnaście dni chce dotrzeć do Limy, stolicy Peru. Jak mówi były skoczek, dziś rajdowiec - najważniejsze jest to, żeby przejechać rajd i dotrzeć do mety. – Mam taki plan i takie założenie, aby przejechać tą trasę rajdu, aby dotrzeć na metę. Póki co debiutuję, wiec nastawiam się na to aby dojechać, choć to też spore wyzwanie – mówi Portalowi Śląska Cieszyńskiego OX.PL Adam Małysz. Jednak ten debiut dla Małysza to i tak mniejszy stres niż pierwsze występu w Pucharze Świata Skoków Narciarskich. – Zawsze miałem jakiegoś stresa, w tym momencie jest dużo większy luz. Wiem, że podczas rajdu z pewnością stres się pojawi, ale mija wraz z koncentracją, którą mam siadając za kierownicą – stwierdza Adam Małysz.

Jedno łączy pasję Małysza – skoczka i Małysza – rajdowca, obie dyscypliny sportowe to w wielu wypadkach kwestia szczęścia. – Kiedyś na trasie pękła mi opona. Spotkałem dwójkę tubylców, którzy zaproponowali mi, że wypożyczą mi swoją oponę za 500 dolarów i oddanie starej. Zgodziłem się, dojechałem do mojego serwisu, gdybym ich nie spotkał. Dakar dla mnie by się skończył – mówi Rafał Sonik, który w Dakarze startuje na quadach. W rozmowie z Adamem Małyszem w bielskim Gemini Park podkreślał, że Dakar to test zmagań samego ze sobą. – Trzeba się przygotować, że przez te piętnaście dni śpi się na ogół po 2, 3 godziny, w trudnych warunkach. Pokonuje się bardzo trudną trasę, wciąż trzeba być skoncentrowanym, co jest bardzo trudne ze względu na ogólne wyczerpanie – dodał Sonik. Tego właśnie najbardziej obawia się Adam Małysz. Jednak jak dodał Rafał Sonik, pierwszy Polak na podium Rajdu Dakar, wielokrotny mistrz Polski w rajdach enduro i motocrossie, zdobywca Pucharu Świata Adam Małysz jest w pełni świadom tego, jakiego rzędu wyzwanie go czeka. – Adam od razu wskakuje na głęboką wodę w nową dyscyplinę. To wyzwanie, ale to również taki charakter, który wyzwań się nie boi – dodał Rafał Sonik i zapewnił o wsparciu  byłego skoczka na trasie rajdu. Jak przyznał Adam Małysz z chęcią będzie korzystał z jego rad – W skokach byłem 27 lat. Wiedziałem, kogo słuchać, kogo nie. Tutaj im więcej rad i uwag od doświadczonych kolegów, tym lepiej dla mnie –dodał.
 
Już dziś Adam Małysz startuje w Rajdzie Dakae w barwach RMF Caroline Team samochodem Mitsubishi Pajero. Jego pilotem jest siedmiokrotny uczestnik Rajdu Dakar Rafał Marton.

Dorota Kochman