Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Klimczok – nazwa góry wcale nie od zbójnika, a od św. Klemensa

Przyjęła się powszechnie legenda o pochodzeniu nazwy góry Klimczok od urzędujących w lasach porastających jej zbocza i jaskini zbójników o tym nazwisku. Tymczasem pasjonatów lokalnej historii Elżbietę i Andrzeja Georgów wnikliwe dociekania doprowadziły do wniosku, iż nazwa góry jest znacznie starsza, aniżeli powstała w XIX wieku legenda o zbójnikach oraz dowodzi, iż chrześcijaństwo było na naszych ziemiach obecne już przed oficjalnym chrztem Polski za sprawą Cyryla i Metodego.

 - Doszliśmy do wniosku, że nazwa góry Klimczok nie pochodzi od zbójnika, jak powszechnie się uważa od dziewiętnastego wieku, a od św. Klemensa. Po starosłowiańsku Klemens to Klimont – wyjaśnia Andrzej Georg. Zwraca uwagę, że nie jest to jedyna nazwa geograficzna pochodząca najprawdopodobniej od imienia Klimonta. Góra Przykra na starych mapach opisana jest jako Klimas Berge, mamy Polanę Klimową w dolinie Wapiennicy, wzniesienie Klimont na którym stoi kościół pod wezwaniem św. Klemensa w Lędzinach koło Tychów, Górę sv. Klimenta na Morawach, Klimontów - dziś część Sosnowca, Klimontów w Małopolsce, Klimzowiec - dzielnicę Chorzowa, przysiółki Klimczaki w Sopotni i Klimasy w Jaworzynce Trzycatku, potok Klimówki w Jaworzynce, osiedle Klimas w Zwardoniu, ulicę Klimczaki w Jeleśni - wylicza.

Te dociekania językowe doprowadziły Georgów do wniosków na temat obecności misji chrystianizacyjnej uczniów Cyryla i Metodego na naszym terenie.
- Imię Klimont mogło być używane bardzo krótko, bo język starosłowiański używany był krótko, a jak wprowadzono łacinę jako język urzędowy w Kościele to już nikt nie mówił Klimont tylko Klemens. Z tego wynika, że to może być związane tylko z okresem obowiązywania tamtej (starosłowiańskiej) liturgii tamtej misji chrystianizacyjnej Cyryla i Metodego, która, my ważymy, do Ustronia i właśnie na Klimczok dotarła w 867 roku, a później do państwa Wiślan i na Śląsk w 880 roku – mówi Georg. Czyli, jak wynika z tych dociekań, chrześcijaństwo na nasze tereny dotarło już w połowie IX wieku, na 100 lat przed oficjalnym chrztem Polski.

A dlaczego akurat ta góra została nazwana imieniem Klimonta? - Bo uważamy że tam doszła tamta misja. Był to świetny punkt obserwacyjny, jak tam stanęli to widzieli, gdzie są wioski. I uważamy że tamtędy szedł szlak komunikacyjny górami,bo w dolinach były bagna i szerokie rzeki – wyjaśnia Georg. I dodaje, że również odkrycia archeologiczne dokonane w paśmie Klimczoka potwierdzają tezę o pobyciue w paśmie Klimczoka cyrylo-metodiańskiej misji chrystianizacyjnej, której patronem był św. Klemens. - Zwłaszcza ukośne krzyże ekspiacyjne na głazach na górze Stołów. Zdaniem archeologów pochodzą z IX wieku – wyjaśnia Georg.

Wynikami swych naukowych dociekań Georgowie podzielili się ze słuchaczami w poniedziałkowy wieczór 28 maja w Czytelni Katolickiej przy parafii rzymskokatolickiej pod wezwaniem św. Klemensa papieża i męczennika w Ustroniu w ramach organizowanych tam cyklicznie spotkań historycznych. Następne zaplanowane na 25 czerwca o godz 19:00 dotyczyć będzie śladów cyrylo-metodiańskiej misji chrystianizacyjnej na Śląsku Cieszyńskim.

(indi)

źródło: ox.pl
dodał: (indi)

Komentarze

2
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2018-06-02 17:58:46
bronek91: Dobrze, iż nic nie wykazuje, iż nazwa „Klimczok” pochodzi od Ondraszka. Jako dowód podany jest argument lingwistyczny, a z doświadczenia wiadomo, iż jedną nazwę można tłumaczyć, a tym bardziej doszukiwać się różnych, niezależnych od siebie genez. Faktycznie, czyniąc założenia, iż wszystkie wymienione ze sobą nazwy mają coś ze sobą wspólnego, co zostało wskazane. Oczywiście, znając przebieg misji Cyryla i Metodego czy Konstantego i Michała, do Chazarów i ich pobyt na Krymie, faktycznie, mieli w posiadaniu relikwie niejakiego uznanego za świętego Klemensa. Obecnie podważa się jednak, jakoby były to doczesne pozostałości św. Klemensa papieża, choć ten papież Klemens, nie wiedział iż nosi tytuł papieża, ale ok. Nie znany przebiegu misji Cyryla i Metodego na terenie ziem współczesnej Polski, in plus, nawet nie mamy dowodów, iż takowa misja na tereny Polski w ogóle wyruszyła. W Legendzie Panońskiej jest jedynie mowa o przepowiedni chrztu władcy „NA WIŚLECH”, co można różnie tłumaczyć, ale na obcej ziemi i pod przymusem (bardzo chrześcijańskie). Oczywiście, jako dowód niektórzy mogą wskazywać dokumenty biskupstwa praskiego z XI wieku, iż Morawy w IX wieku rozciągały się na tereny obecnej południowej Polski, ale w dużej części to falsyfikaty…. Nie mamy żadnych dowodów na to, iż tereny południowej Polski należały pod strukturę wspólnoty Cyryla i Metodego. In plus, jak wskazuje sam Idzi Panic, najazd Świętopełka z 872r. (?) podaje się różne daty, na tereny obecnego Śląska Cieszyńskiego, co jest poświadczone archeologicznie, nie miał charakteru aneksji tego terenu. Jako argument wskazuje się na ogromne zniszczenia wojenne, które miały wymiar działania prewencyjnego uderzenia niż czynionego w celu aneksji. In plus, nie mamy żadnych dowodów na występowanie morawskiej architektury na terenie obecnej południowej Polski a wszelkie rozważania w kwestii przynależności południowej Polski do państwa Moraw jest głównie natury spekulatywnej. Oczywiście, najbardziej zagorzali wskazują na przykład kościoła św. Benedykta w okolicach kopca Kraka, ale jego bytność dowodzi raczej znaczenia tego wzgórza w odniesieniu do kształtującego się Krakowa niż dowód na bytność Cyryla czy Metodego. „Imię Klimont mogło być używane bardzo krótko, bo język starosłowiański używany był krótko, a jak wprowadzono łacinę jako język urzędowy w Kościele to już nikt nie mówił Klimont tylko Klemens.”- cytat Od kiedy łacina była językiem „urzędowym”??? Język Starosłowiański był jeszcze długo i długo w rozkwicie a uczniowie Cyryla i Metodego działali na terenie Czech do chyba nawet XIV wieku….. In plus, Klasztor Słowiański znajdował się w Krakowie w czasach Króla Jadwigi…. Oczywiście, chrześcijanie a nawet Żydzi poruszali się po terenie Polski jeszcze przed 966 rokiem, przeca przez Bramę Morawską przechodziły wówczas liczne szlaki handlowe…. Warto również wspomnieć, iż w okresie chrystianizacji tych terenów, faktycznie miejscowych bogów kojarzono z chrześcijańskimi świętymi. Dlatego zgadzam się, iż pewne parafie, toponimy, faktycznie mogą świadczyć o tradycji danego miejsca. Wiadomo, iż św. Mikołaja wiązano z dawniejszym kultem Welesa, parafie pod wezwaniem Piotra i Pawła zakładano często jako pierwsze, na tzw. surowym korzeniu. Klemens oczywiście może czegoś dowodzić, poszlaka prowadzi do Cyryla i Metodego ale osobiście nie traktowałbym tego jako dowodu na chrystianizację tego terenu w czasach Świętopełka.
2018-06-02 23:22:09
daniel3ttt: Akurat na starszych mapach (I wojskowe mapowanie 1764-1768, II wojskowe mapowanie 1836-1852) dzisiejsza góra Klimczok nosi nazwę Skalka. Tak samo polany na pd.-zach. zboczach góry opisane są tam jako "Salasz Skalka" http://oldmaps.geolab.cz
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: