Juniorzy jastrzębskiego klubu przegrali w finale z Unią Oświęcim
Dzień wcześniej, w sobotę, rozegrano półfinały. JKH GKS pokonał Zagłębie Sosnowiec aż 8:0, a przy pierwszej bramce asystował Kamil Wałęga, który pochodzi z Zebrzydowic. W składzie zwycięskiej drużyny nie zabrakło także Konrada Gruszczyka, również pochodzącego z Zebrzydowic.
Fani jastrzębskiej drużyny liczyli, że w końcu w tym sezonie uda się zdobyć złoty medal. W poprzednich dwóch edycjach, hokeiści JKH GKS stawali na podium. Ale początek spotkania naznaczył, że złoto będzie ciężko wywalczyć.
Po czternastu minutach gry, oświęcimianie prowadzili już 3:0. Na początku drugiej tercji Unia, po bramce Prusaka, prowadziła już różnicą czterech trafień. Nadzieję gospodarzom przywrócił Pacon, ale kilka minut po jego bramce, na listę strzelców znowu wpisał się zawodnik Unii - Brynkus.
Później rozpoczęła się szalona pogoń gospodarzy. Jastrzębianie zdołali trzykrotnie pokonać golkipera rywali, ale na wyrównujące trafienie zabrakło im czasu.
Złote medale powędrowały na szyje oświęcimiskich hokeistów. Srebrne krążki trafiły w ręce jastrzębian, a z brązowych cieszyli się sosnowiczanie.
W finałowym spotkaniu wystąpili także, wyżej wspomniani, Wałęga oraz Gruszczyk. Z kolei w drużynie Unii Oświęcim wystapił Kamil Klocek z Cieszyna, uczeń SMS Sosnowiec, wychowanek "Trzyńca".
Finał Mistrzostw Polski Juniorów w hokeju na lodzie:
JKH GKS Jastrzębie - UKH Unia Oświęcim 4:5 (0:3, 2:2, 2:0)
24. Pacon, 32. Misterkiewicz, 47. Jarosz, 56. Pelaczyk - 9. Brynkus, 13. Huzior, 14. Magiera, 23. Prusak, 28. Brynkus
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.