Interwencje strażaków w powiecie

Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek (4.01) w Bładnicach Dolnych. Ratownicy o 18:56 udali się na ulicę Chmiela, gdzie doszło do zderzenia dwóch pojazdów – doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Kierowcy opuścili pojazdy przed przybyciem na miejsce zastępów, nie wymagali pomocy. Przybyły na miejsce ZRM przebadał ich i zwolnił do domu. Działania polegały na zabezpieczeniu terenu działań, oświetleniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów i uprzątnięciu jezdni – wyjaśnił st. kpt. Michał Pokrzywa Oficer Prasowy cieszyńskiej PSP.

O 20:30 ratownicy udali się do Ustronia na ulicę Daszyńskiego, gdzie w jednym z budynków wzbudziła się czujka przeciwpożarowa. Przyczyną alarmu było przypalone jedzenie – ratownicy nie stwierdzili zagrożenia.

Do kolejnego zdarzenia doszło już we wtorek (5.01) 8:22 w Hażlachu. Był to alarm fałszywy, gdyż zgodnie ze zgłoszeniem na ulicy Cieszyńskiej miało znajdować się powalone drzewo. Strażacy drzewa nie znaleźli, uprzątnęli jednak drobne gałęzie, które znajdowały się na jezdni.

O 8:26 strażacy udali się do Hażlacha na ulicę Jastrzębską, w celu zweryfikowania kolejnego doniesienia o powalonym drzewie. Tym razem faktycznie natrafili na nadłamane drzewo, którego konar zwisał nad jezdnią. Ratownicy usunęli zagrożenie.

Ostatnia interwencja miała miejsce o 13:04 w Cisownicy. Strażacy dostarczyli żywność do osób objętych kwarantanną.

JŚ