Helikopter nad Czantorią
Trwają prace związane z rozbudową kolejki linowej na Czantorię. Został już zdemontowany stary wyciąg, przygotowano już plac budowy pod nowe podpory. 5 grudnia chcemy naciągać linę na nowe koła, potem rozruch i końcem roku pierwsi narciarze powinni wyjechać na gore - mówi nam szef kolei Czesław Matuszyński.
Szybkość, bezpieczeństwo i wygoda - na to stawiają inwestorzy. Kolejka zwiększy swoje osiągi, nie powinno już być kolejek do kolejki - zapewnia Matuszyński.
Spore zaciekawienie wśród mieszkańców i turystów, którzy przez miniony weekend przejeżdżali drogą koło dolnej stacji - wzbudził helikopter stojący pod wyciągiem. Pomagał on - a raczej miał pomagać w stawianiu nowych podpór pod wyciąg. Helikopter niestety w piątek i sobotę wykonał tylko jeden lot. Z powodu silnego wiatru nie można było ustawiać słupów - mówi nam Wojciech Łasewicz właściciel - jedynej w Polsce firmy - która wykonuje takie loty.
Ustawianie słupów za pomocą helikoptera to robota bardzo precyzyjna. I niestety jak widać na przykładzie Ustronia, plany może pokrzyżować nawet wiejący lekko wiatr
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.