Hala wybudowana ''na dziko''?

Przed rozpoczęciem roku szkolnego okazało się, że skoczowska hala sportowa, gdzie przez lata ćwiczyli uczniowie skoczowskich szkół w ramach lekcji WF, nie może być dopuszczona do użytkowania. Kontrola przeprowadzona przed rozpoczęciem roku szkolnego wykazała, że przez lata użytkowana hala, może grozić katastrofą budowlaną. 

Halę wybudowano w 1995 roku. Inwestorem był KS „Beskid”. Jednak w 2009 roku majątek klubu po jego bankructwie przejęła gmina. Kiedy specjaliści stwierdzili że nie może być dalej użytkowana, gmina postanowiła sprawdzić dokumentację z prowadzenia budowy projektu. – W związku z przeprowadzoną  ekspertyzą, staraliśmy się dotrzeć do materiałów  źródłowych, porównać wszystko z projektem. Niestety potwierdziło się, że hala wybudowana została niezgodnie ze sztuką budowlaną albo niezgodnie z projektem albo źle zbudowana. Tak wynika z dokumentacji, którą znaleźliśmy w urzędzie. Wtedy, kiedy hala powstawała to właśnie urząd w Skoczowie wydawał zgodę na budowę. Co prawda dokumentacja nie jest kompletna, ale sporo udało się odnaleźć i z tego co mamy można takie wnioski wyciągnąć – mówi Piotr Rucki, zastępca burmistrza Skoczowa. 

Jak wynika np. z dziennika budowy na etapie budowy dokonano zmian w projekcie. Zwłaszcza konstrukcja dachu, która budzi wątpliwości u ekspertów jest wybudowana niezgodnie z projektem. –  Ówczesny klub sportowy doszedł do wniosku, że  do budowy hali może wykorzystać niewykorzystaną wówczas konstrukcję dachu przewidzianą na budowę basenu. Elementy te  skrócono – mówi zastępca burmistrza Skoczowa.  W pewnym momencie wstrzymano również budowę. Zmieniono też wykonawcę.  W zestawie dokumentów znalezionych w urzędzie nie ma tez dokumentacji zastępczej, o którą wystąpił nadzór budowlany.Nie ma też protokołu odbioru budynku.

Czytaj też: "Hala nieczynna do odwołania"

– Po opinii ekspertów, nie możemy dopuścić, aby hala była użytkowana. Nie jest to szukanie oszczędności, tylko realne zagrożenie katastrofą budowlaną – dodaje Piotr Rucki. 

Teraz w Skoczowie szykują się do wprowadzenia tej inwestycji do budżetu. Konstrukcja dachu musi zostać wykonana na nowo. 

Dorota Kochman