Gdzie na wycieczkę górską? Zaolzie. Z Gutów na Jaworowy

Tak więc wyruszamy z przystanku „Třinec, Guty, konečná”. Odpowiadające nam połączenia wyszukać możemy tutaj. Pierwsze niecałe 600 metrów niebieski szlak, którego będziemy się trzymać przez pierwsze 2,4 km wędrówki, wiedzie asfaltową drogą. Przy ostatnich domach droga się kończy. Szlak prowadzi teraz leśną ścieżką stromo pnącą się pod górę. Droga, którą podążamy, jest raz szersza, raz węższa, miejscami pnie się bardzo stromo, miejscami zaś łagodnie. Na kilku skrzyżowaniach leśnych dróg i ścieżek właściwy kierunek wskażą nam namalowane na drzewach znaki niebieskiego szlaku turystycznego.

Tuż przed Gutskim Siodłem wyłoni się widok w stronę Trzyńca i wznoszące się po drugiej stronie jego doliny pasmo graniczne. Gutskie Siodło to węzeł szlaków turystycznych. Kończy się tutaj niebieski szlak turystyczny, którego znakami się kierowaliśmy. Przez kolejne 2,5 km., czyli do samego szczytu Wielkiego Jaworowego, towarzyszyć nam będą znaki żółtego szlaku.

Na szczycie Wielkiego Jaworowego niedawno odsłonięto obelisk upamiętniający 100-lecie założenia Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej, o czym pisaliśmy. Oprócz obelisku z wyrytymi datami oraz logiem organizacji, a także dwujęzyczną nazwą szczytu Jaworowy-Javorový i jego wysokością 1032 ustawiono tam osiem kamiennych prostopadłościanów różnej wysokości tworzących 10-metrową, falistą ławę. Jest to infrastruktura przygotowana przez działaczy Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej z myślą o przechodzących przez szczyt Jaworowego turystach jako miejsce odpoczynku. Na ławie bowiem można usiąść.

Ze szczytu Jaworowego idziemy dalej kierując się w stronę schroniska turystycznego („Javorový tur. ch.”). Po chwili po prawej stronie wyłonią się wspaniałe widoki. Przy dobrej widoczności zobaczymy stąd słowackie Tatry. Znajdujemy się przy rozdrożu szlaków turystycznych „Javorový tur. ch.”. Do samego schroniska jest stąd jednak jeszcze 140 metrów w górę. Jeśli nie planujemy odwiedzić obiektu, to z szerokiej drogi stanowiącej dojazd z Tyry do schroniska na Jaworowym skręcamy w lewo za razem biegnącymi na odcinku 400 metrów szlakami zielonym i niebieskim. Przy rozdrożu „Javorový - gutské rozc.” skręcamy w prawo, za znakami niebieskiego szlaku.

Przez kolejne 3,5 km niebieski szlak turystyczny prowadzić nas będzie zakosami systematycznie w dół. Na trasie, przy samej drodze, którą wiedzie szlak, znajduje się źródło, w którym możemy nabrać świeżej wody. Szlak prowadzi lasem. Raz po raz jednak spomiędzy drzew wyłaniają się widoki na doliny, w których leży Trzyniec i okoliczne miejscowości. Miniemy także wyciąg narciarski na Jaworowy. I kolejne punkty widokowe. - Na ostatnim planie, na horyzoncie, widać aż po kopalnię CSA w Karwinie. Dalej, w głębi, Dziećmorowice (cztery chłodnie kominowe i wysoki komin), kopalnia Darków, ostatni szyb najbardziej w lewo to Stonawa i dalej zabudowania Karwiny. A widoczny w głębi pomiędzy Stonawą a zabudowaniami Karwiny komin i kawałek miasta to Jastrzębie – wyjaśnia prezes Koła Przewodników PTTK Cieszyn Bogusław Bujok.

Gdy dojdziemy do asfaltowej drogi i zobaczymy pierwsze przy niej zabudowania, przed nami będzie jeszcze kilometr wędrówki w dół. Wycieczkę kończymy przy przystanku autobusowym „Guty,hospoda”, z którego wracamy autobusem do Trzyńca. Rozkład jazdy sprawdzić możemy sobie tutaj.

Całość trasy to 11 km, których przejście zajmuje około 4 godzin samego marszu.

(indi)