Europoseł o ruchu przygranicznym. "Niektóre kraje nie stosują się do zaleceń"

Grupa europarlamentarzystów powołuje się na opracowanie, które 16 marca br. wydała Komisja Europejska. Znajdują się w nim wskazówki dla państw członkowskich dotyczące efektywnego zarządzania ruchem przygranicznym. Dokument ten zachęca kraje do nawiązania ścisłej współpracy w tym zakresie oraz umożliwienia przekraczania granic pracownikom transgranicznym. - Wskazówki wydane przez Komisję nie są jednak wiążące i niektóre z państw członkowskich ich nie respektują. To powoduje, między innymi, bardzo trudną sytuację osób żyjących i pracujących na pograniczu Czech, Niemiec i Polski. W związku z obowiązkiem 14-dniowej kwarantanny dla każdego, kto wjeżdża do Polski, dziesiątki tysięcy osób nie może iść do pracy, są zmuszeni do relokacji lub nawet tracą zatrudnienie. Warto zaznaczyć, że z danych Eurostat na rok 2018 wynika, iż Polacy są najliczniejszą grupą pracowników przygranicznych w całej Unii Europejskiej - podkreślają eurodeputowani.  

Pełną treść pisma europoseł Kohut zamieścił na swoich mediach społecznościowych: 

,,Granica - do tej pory będąca jedynie kreską na mapie, nagle stała się murem".

Wspólnie z posłanką #PetraKammerevert i posłem @PiratKolaja bronimy praw pracowników transgranicznych.#StrongerTogether ???????? pic.twitter.com/jgQHVvbgSf

— Łukasz Kohut (@LukaszKohut) April 29, 2020

KR