Czytano Konstytucję 3 Maja na cieszyńskim Rynku

Właśnie w tym dniu osoby z naszego regionu, którym ten dokument leży na sercu, postanowiły na cieszyńskim Rynku zorganizować akcję „Czytania Konstytucji”, w której wzięło udział 14 osób, w tym 12 z cieszyńskiego samodzielnego Komitetu Obrony Demokracji (KOD). Publicznie czytali fragmenty obowiązujacej Konstytucji uchwalonej 20 lat temu.

Konstytucja 3 Maja ustanowiona została w 1791 Roku w Warszawie. W tym momencie była ona drugą na świecie po Stanach Zjednoczonych ustawą konstytucyjną.

Najważniejsza ustawa została uchwalona, by znormalizować sytuację państwa. „Konstytucja 3 maja została ustanowiona ustawą rządową przyjętą tego dnia przez sejm. Została zaprojektowana w celu zlikwidowania obecnych od dawna wad opartego na wolnej elekcji i demokracji szlacheckiej systemu politycznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Konstytucja zmieniła ustrój państwa na monarchię dziedziczną, ograniczyła znacząco demokrację szlachecką, odbierając prawo głosu i decyzji w sprawach państwa szlachcie nieposiadającej ziemi (gołocie), wprowadziła polityczne zrównanie mieszczan i szlachty oraz stawiała chłopów pod ochroną państwa, w ten sposób łagodząc najgorsze nadużycia pańszczyzny. Konstytucja formalnie zniosła praktycznie nieużywane od 27 lat (od wprowadzenia w 1764 roku skonfederowanej organizacji pracy sejmu) liberum veto. W tym samym czasie przetłumaczono Konstytucję na język litewski” – możemy przeczytać na Wikipedii.

Podczas spotkania, które rozpoczęło się o godzinie 15:00 na cieszyńskim Rynku czytano obowiązującą Konstytucję: Preambułę, artykuły: 3, 4, 5, 7, 8, 30, 31,32, 73, 74, 125, 126, 173, 174. Niektóre z artykułów były komentowane przez samych organizatorów.

Słuchaczami głównie były osoby zgromadzone na ławkach w okolicy Domu Narodowego i w ogródkach wokół Rynku. Całość trwała prawie godzinę i przebiegła bez zamieszek zwolenników czy przeciwników takiego świętowania tej rocznicy.

Pomimo różnych poglądów politycznych, bez względu na to, czy się popiera zmiany w obecnej Konstytucji, czy postuluje pozostawienie jej w obecnej formie, można zorganizować coś, co małym nakładem środków może chociaż na moment skłonić mieszkańców do przypomnienia sobie o czymś, z czego powinniśmy być dumni.
 

Andrzej Koenig