Czy znikną z aptek?
Czy antykoncepcja zniknie z aptek? Czy przekonania farmaceuty powinny decydować o sprzedaży lekarstw zapisanych przez lekarza? Czy ma on prawo odmówić wydania pigułek antykoncepcyjnych, ponieważ jego wiara zabrania ich używania?
Pytań pojawia się wiele, odpowiedzi na razie nie ma. Wiadomo jednak, że aptekarze ze Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich walczą o zawarcie klauzuli w prawie farmaceutycznym. Zebrali pod swoją akcją już około 7 tysięcy podpisów. Trwają prace nad projektem ustawy, która ma to regulować. Być może więc już niedługo środki te znikną z niektórych aptek.
- To bardzo trudna sprawa – mówi mieszkanka Cieszyna – z jednej strony uważam, że osoby wierzące powinny mieć możliwość odmowy sprzedaży tabletek antykoncepcyjnych, z drugiej strony nie wyobrażam sobie jeżdżenia po całym mieście w poszukiwaniu apteki, która zechce mi sprzedać to czego szukam.
Na chwilę obecną apteka musi sprzedać każdy lek, który znajduje się na recepcie. - Jeśli zdarzy się tak, że leku akurat na stanie nie będzie, moim obowiązkiem jest go sprowadzić – wyjaśnia farmaceuta w jednej z cieszyńskich aptek.
Aktualnie na brak aptek narzekać nie możemy, jeśli czegoś nie ma w jednej, odwiedzamy inną. - Czy to nie przesada, że katolicki aptekarz odmówi sprzedaży środków antykoncepcyjnych? - pyta jedna z klientek, która przyszła kupić „coś” na przeziębienie – uważam, że te apteki, które nadal będą sprzedawać „pigułki” i prezerwatywy zyskają większe obroty. Ja kupuję w miejscu, gdzie mam pewność, że dostanę wszystko, co znajduje się na recepcie, myślę że takich osób jest więcej.
Czy osobiste preferencje powinno się odstawić na bok? Czy farmaceuta powinien mieć możliwość odmowy sprzedaży środków antykoncepcyjnych? Tego nie wiemy jeszcze, ale jedno jest pewne - są farmaceuci, którzy „tych” rzeczy nie chcą sprzedawać.
BsK
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.