Czy to koniec włamań?
- Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie - informuje Zlatuše Viačková, rzeczniczka karwińskiej komendy policji.Dwóch sprawców przyłapał na gorącym uczynku patrol policji, który pełnił w darkowskim domu nocną wartę. - Poprosiliśmy policję o zorganizowanie takiej akcji po drugim włamaniu, kiedy widzieliśmy, iż złodzieje przygotowali już sobie łupy do kolejnej kradzieży - mówi Daniela Stryja, gospodarz MK PZKO Darków.
Widać, iż sprawcy byli bardzo pewni siebie, gdyż zachowywali się wręcz bezczelnie. Za pierwszym podejściem, w nocy z 13 na 14 listopada, po wybiciu jednego z okien budynku, wybadali jedynie teren, zabierając ze sobą wiertarkę. Następnej nocy „wpadli" do PZKO po kolejną, znacznie bardziej okazałą i zróżnicowaną część łupu (m.in. mikser, robot kuchenny, czajnik bezprzewodowy oraz... kawę, cukier, olej roślinny i inne artykuły spożywcze). Nie zabrali wszystkiego, resztę wyposażenia przygotowali już sobie jednak „na później". W chwili, gdy w godzinach porannych 16 listopada ładowali na przyczepkę telewizor, drabinę aluminiową, krajalnicę i butlę z gazem, pilnujący tej nocy budynku policjanci wkroczyli do akcji. - Dwaj mężczyźni, w wieku 38 i 29 lat, mieszkający na co dzień w Stonawie, zostali już oskarżeni o włamanie. Grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Viačková.
Glos Ludu - Gazeta Polaków w Republice Czeskiej
Pisaliśmy:
- Okradli Dom PZKO
- Czarna seria włamań do PZKO
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.