Cieszyńscy policjanci na meczu podwyższonego ryzyka

Samo spotkanie przebiegało w dość spokojnej atmosferze. Niebezpiecznie było jednak przed i po meczu. - Jeszcze przed rozpoczęciem meczu 23-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego napadł na kibica drużyny przeciwnej i używając siły fizycznej, zrabował jego klubowy szalik. Na szczęście zaatakowany 35-latek nie doznał poważniejszych obrażeń. Krewki pseudokibic trafił do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi mu nawet do 12 lat więzienia, a ponieważ przestępstwo miało charakter chuligański, musi się liczyć z surowszym wymiarem sprawiedliwości - czytamy na stronie cieszyńskiej komendy.

Jak dodają mundurowi, przy ul. Traugutta zatrzymano także 45-letniego chuligana, który zachowywał się wobec policjantów agresywnie. Rzucił nawet butelką po piwie w jadący radiowóz i nie chciał się uspokoić. Konieczne było zastosowanie wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad pół promila alkoholu we krwi. - Za uszkodzenie policyjnego mienia grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności, a za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym wysoka grzywna i kara aresztu. Musi się liczyć także z tym, że będzie musiał zapłacić za naprawę policyjnego samochodu - zaznaczają cieszyńscy policjanci.

Źródło: LINK.

KR