Cieszyn, ustroń: uratowani samobójcy

W czwartek, 12.09.2013 późnym wieczorem policjanci otrzymali informację o zaginięciu 22-letniej kobiety, która może targnąć się na swoje życie. Policjanci natychmiast wszczęli poszukiwania i ustalili gdzie zaginiona może przebywać - Podczas intensywnych poszukiwań stróże prawa w porę odnaleźli kobietę w lasku miejskim. Miała liczne rany rąk i nóg, które zadała sobie kawałkiem szkła – informuje Rafał Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji

Do podobnego przypadku doszło na terenie działania Komisariatu Policji w Ustroniu. Tam do dyżurnego zadzwonił 42-letni mężczyzna który oznajmił, że zamierza skończyć ze swoim życiem zażywając znaczną ilość tabletek. - Desperat podał adres w centrum Ustronia i zakończył rozmowę. Skierowani przez niego policjanci prewencji sprawdzili w mieszkaniu, że taka osoba nie przebywa pod wskazanym adresem. Dyżurnemu udało się ponownie skontaktować z 42-latkiem. Policjant próbował odwieść rozmówcę od zamiaru popełnienia samobójstwa i uzyskać informacje gdzie przebywa. Dzięki prowadzonym negocjacjom funkcjonariusz ustalił drugi adres w Goleszowie- tym razem prawdziwy. Mundurowi zdążyli przyjechać w sama porę. W otwartym mieszkaniu w jednym z pokoi stróże prawa odnaleźli leżącego na łóżku nieprzytomnego mężczyznę. Wezwana na miejsce ekipa pogotowia ratunkowego zabrała go do szpitala. – relacjonuje rzecznik

Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy i podjętych działaniach, policjanci zapobiegli tragedii. Kobiecie i mężczyźnie udzielono pomocy medycznej.

(red)