Ciągle pytają o dopłatę

Uchwała antysmogowa zbiegła się z podwyżkami cen węgla, a gminy ciągle szturmują mieszkańcy, którzy są zainteresowanie dopłatami do wymiany pieców centralnego ogrzewania. Nic dziwnego, nie można przejść obojętnie i zrezygnować z kilku tysięcy złotych, które można otrzymać. - Niestety, środki w samorządach są ograniczone, ale nieustająco prowadzimy działania edukacyjne i wspieramy możliwość wymiany kotłów - mówi Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia. W tym roku 84 właścicieli gospodarstw domowych skorzystało z tej formy wsparcia. Tyle też palenisk w gminie zostanie wymienionych na gazowe, bądź na paliwo stałe, ale bardziej ekologiczne.

- Nasz regulamin jest tak skonstruowany, że podpisujemy umowy z właścicielami, którzy w tegorocznej edycji nie otrzymali wsparcia. Podnieśliśmy dwukrotnie liczbę gospodarstw, które wspieramy i wydawało nam się , że to sporo, bo w poprzednich edycjach pomagaliśmy 30-40 mieszkańcom. Teraz jest to ponad 80 umów a zainteresowanie jest ciągle spore – podkreśla Szarzec.

W przyszłym roku ilość mieszkań, które ma otrzymać dofinansowanie ma być na podobnym poziomie. Wysokość wsparcia to około 75% inwestycji, nie więcej niż 4 tysiące zł. Gmina złożyła już odpowiedni wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

Z jednej strony wsparcie dla mieszkańców, z drugiej także działalność w obiektach gminnych. W tym roku udało się w gminie przeprowadzić termomodernizacje m.in. części szkoły w Lipowcu. - Tam też wymieniona została instalacja i kotłownia. Sieć wewnętrzną wymieniono także w SP1, podobne działania trwają w przedszkolu na Manhattanie. W przyszłym roku chcemy wykorzystać unijne unijne środki. Przygotowywane są projekty z nimi związane – podkreśla Ireneusz Szarzec.

Trudnym zadaniem była budowa kolektora przerzutowego kanalizacji na terenie w Hermanic i Nierodzimia. Tutaj przez wiele miesięcy trwały utrudnienia na ulicy Skczowskiej, wzdłuż której kładziono rury kanalizacyjne. Odtworzone są również nawierzchnie zniszczonych dróg.

JB