Chybie - niebawem decyzja

Z Januszem Żydkiem, wójtem Chybia rozmawiał Jan Bacza.

W maju w Chybiu odbyło się spotkanie z przedstawicielami PKP, wówczas samorząd Chybia alarmował, że nie dopuści do tego, aby w centrum nie było przejścia pod torami dla pieszych. Minęło pół roku i okazuje się, że walka nie poszła na marne. Udało się wprowadzić do planu modernizacji linii budowę tunelu pod torami.

Światełko w tunelu się pojawiło, nasze ustalenia z PKP trwają jednak nadal. Sprawa zakończyła się na tym, że podczas konsultacji w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wystawiliśmy nasze uwagi. RDOŚ wystąpił o opinię wszystkich podmiotów zainteresowanych budową szybkiej kolei. Opisaliśmy czynnik społeczny, zaznaczyliśmy jak ważna jest to inwestycja dla Chybia. Mowa oczywiście o tunelu, którego zabrakło w pierwotnym projekcie. Powoływaliśmy się na osoby starsze, rodziców z wózkami, dzieci, które uczęszczają do szkoły. Ten przejazd zawsze dzielił gminę na dwie części.

PKP nie mówiło nie.

Pierwotnie PKP zaproponowało nam przejście podziemne w rejonie dworca kolejowego. Czyli około 700 metrów w jedną stronę. Półtorakilometrowe obejście to za dużo dla mieszkańców. Podjąłem działania, aby doprojektować w miejscu obecnego przejazdu tunel. W maju odbyło się spotkanie różnych środowisk, władz samorządowych Chybia, przedstawiciele PKP PLK i stowarzyszenia Kolej na Śląsk (szerzej pisaliśmy o tym w materiale Światełko jest, tunelu brak. - przypis JB). Przedstawiliśmy PKP swoją propozycję umiejscowienia przejścia przy ulicy Bielskiej. Kiedy ta propozycja została wysłana, a trzeba zaznaczyć, że wstępny projekt przygotował społecznie Radosław Mrózek, PKP Polskie Linie Kolejowe przysłała nam swoją opinię. Była na to zgoda i zaproponowano budowę przejścia w rejonie budynku obecnej nastawni. Takie stanowisko nas cieszy i go akceptujemy. Wysłaliśmy tę propozycję do Powiatowego Zarządu Dróg w Cieszynie, starostwo również go zaakceptowało.

Na majowym spotkaniu pojawiły się głosy, że gmina Chybie przejście powinno zaprojektować sama, a PKP sfinansuje jego budowę.

Tak, bo projekt przebudowy linii już był na ukończeniu, dlatego wówczas mówiono, żebyśmy jako gmina projekt wykonali a PKP, jeśli władze w Warszawie wyrażą na to zgodę, wybuduje tunel. Ostatecznie dzięki wielu rozmowom i spotkaniu w Wydziale Strategii i Rozwoju PKP w Warszawie, spółka przyjęła zadanie do realizacji. Czyli PKP, jeśli będzie pozytywna opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, sfinansuje i projekt, i jego wykonanie. Wówczas możemy mówić o pełnym sukcesie, czyli tunel zostanie uznany w projekcie budowlanym. Co ważne, jeśli projekt tego przejścia znajdzie się w tym głównym projekcie szybkiej kolei, mamy szanse, że zostanie ono sfinansowane z unijnych środków. W przeciwnym wypadku, gmina i PKP musiałoby podzielić koszty między siebie. Z tego co planuje PKP, do 2019 roku mają zostać wyremontowane dworce na tej trasie, do 2023 roku mają powstać obiekty inżynieryjne wokół torów i zostać przebudowana sama trasa.

Mimo, że to kilka lat, to jednak czas biegnie szybko. W momencie powstania szybkiej kolei, przejazd w centrum Chybia w obecnym miejscu na ulicy Bielskiej zostanie zlikwidowany.

Droga w tym miejscu będzie zamknięta. Przejazd przez Chybie przebiegać będzie wiaduktem kolejowym. Droga od strony Bielska przed torami skręcać będzie w lewo później łukiem wjedziemy na wiadukt. Dalej w stronę Szkoły Podstawowej nr 1, tam powstanie rondo.

To pociąga za sobą olbrzymie zmiany architektoniczne w centrum.

Ale jedyne możliwe, jeżeli mówimy o zachowaniu czy przedłużeniu ulicy Bielskiej. Jest wiele innych z tym związanych inwestycji i modernizacji, które wychodzą in plus dla Chybia.

Międzynarodowe pociągi tutaj się nie zatrzymają. Co więc zyska gmina?

Zlikwiduje się długie postoje, które teraz mają miejsce. Przejazd nie będzie zamykany, bo go po prostu nie będzie. Jeżeli uda się wkomponować przejście podziemne, piesi i rowerzyści nie będą musieli nadrabiać chodząc dookoła. Kładka, która łączy osiedle w Chybiu z Mnichem, gdzie jest szkoła będzie zlikwidowana, w jej miejsce jednak powstanie przejście podziemne.

To ta kładka, o którą kilka lat temu była batalia. (Pisaliśmy o tym w materiale Gmina wyremontuje kładkę)

Dokładnie. To już jest pewne, ten projekt modernizacji linii przewiduje w tym miejscu przejście podziemne pieszo – rowerowe. Dalej mamy przejazd 'Pod Dudnią'. Obecnie jest niski, jednojezdniowy. Po przebudowie będzie dwujezdniowy, większe samochody będą mogły przejechać. Zlikwidowany zostanie przejazd w ciągu ulicy Jagodowej. Natomiast będzie równoległa droga, która biec będzie wzdłuż torów kolejowych. To wszystko trzeba zapisać na plus tej przebudowy.

Kiedy będzie decyzja środowiskowa.

Czekamy na nią, powinna zostać już wydana, jednak są jeszcze dodatkowe uwagi innych podmiotów, które trafiły do dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Liczymy, że do miesiąca będzie odpowiedź.

Dziękuję za rozmowę.