Była szkoda, jest problem

W lipcu br. przez region przetoczyły się potężne nawałnice [Pisaliśmy: Powalone drzewa, zerwane dachy ] . Utrudnienia pojawiły się na wielu drogach powiatu, głównie przez powalone drzewa lub konary drzew. Sporo szkód wichura wyrządziła również w Chybiu. Wielu osobom spadające konary z drzew rosnących przy drogach uszkodziły mienie. Nie wszyscy dostali odszkodowanie. By temu zapobiec na przyszłość, Radny Rady Gminy Chybie, Rafał Zieliński złożył we wrześniu wniosek dotyczący znalezienia polisy ubezpieczeniowej, która w przyszłości umożliwiałaby w przypadku wystąpienia niekorzystnych warunków atmosferycznych wypłatę odszkodowań dla mieszkańców gminy w sytuacji, w której szkody spowodowane zostałyby przez np. drzewa gminne.

Niestety, poszukiwania władz spełzły na niczym: - Po przeprowadzonym rozeznaniu, na podstawie informacji uzyskanych od czterech ubezpieczycieli tj.: PZU S.A., WARTA S.A., ERGO HESTIA S.A. i Uniqa TU S.A., ustalono, iż nie ma możliwości rozszerzenia zakresu polisy w taki sposób, aby odszkodowania z OC były wpłacane poszkodowanym w sytuacji, w której gmina nie będzie ponosiła winy za zaistniałą szkodę – informują władze gminy. - Jedynie indywidualne ubezpieczenia mieszkańców mogą zapewnić wypłatę odszkodowania za tego rodzaju szkody.

Jak informuje Urząd Gminy w Chybiu, Śląski Urząd wojewódzki uruchomił po nawałnicy program z zasiłkami celowymi do 20 tys. zł dla osób lub rodzin poszkodowanych w wyniku zdarzeń klęskowych mających miejsce w lipcu 2015r. - Na podstawie przedmiotowych wytycznych żadna z osób poszkodowanych na terenie gminy Chybie nie kwalifikowała się do otrzymania tego rodzaju wsparcia. Niemniej jednak będziemy poszukiwać sposobów rozwiązania tego problemu, tak aby – w miarę możliwości – móc wyjść naprzeciw słusznym oczekiwaniom naszych mieszkańców, którzy ponoszą szkody na skutek zdarzeń o takim charakterze, jakie miały miejsce na początku lipca b.r. – czytamy na stronie UG w Chybiu.

red.