Bestia zostałała pokonana
W sobotę (4.06.) zawodnicy spotkali się pod skocznią w Wiśle Malince. Obiekt do tej pory mógł kojarzyć się tylko z Adamem Małyszem i pozostałymi skoczkami narciarskimi. Tym razem stał się on areną morderczej rywalizacji, bowiem wyczynowcy mieli za zadanie wystartować z dołu i wbiec na podbieg, który ma prawie 35 stopni nachylenia. Po nietęgich minach, widać było, że przeszkoda nie należała do przyjemności. Finalny sprawdzian, przed mającym się odbyć niedzielnym biegiem, na pewno niejeden bardzo odczuł w swoich nogach.
Kolejny dzień imprezy był już pod znakiem wymagających zawodów, o sugestywnej nazwie Bestia. Dla uczestników przygotowano ponad 30 przeszkód. Do pokonania były m.in. tyrolka, podbieg pod skocznię narciarską, armatki wodne skierowane w stronę biorących udział w imprezie, czy drużyna Pretoriansów, która miała zatrzymać wszystkich po starcie. Organizacja była naprawdę na wysokim poziomie. Każdy otrzymał pamiątki po zawodach. Dla skatowanych rywalizacją czekały punkty gastronomiczne. Nie zabrakło także innych uniesień dla ducha, które zapewniał zespół muzyczny.
Bieg był bardzo ekstremalny, ale jego ukończenie cieszyło każdego i było powodem dużej satysfakcji.
- Nie jestem wzorcowym uczestnikiem Barbarian Race, ponieważ zwyczajnie olałem temat w tym roku i się nie przygotowałem (śmiech). Teraz pomyślę coś o najlepszym rozwiązaniu treningowym, a także o tym, że bieganie nie jest tu wcale najważniejsze. Liczy się przede wszystkim siła oraz wytrzymałość fizyczna i psychiczna. - powiedział Mariusz Łapiński, jeden z wielu odważnych, którzy ukończyli z uśmiechem na twarzy ośmiokilometrową Bestię.
Wyniki będą dostępne na stronie www.barbarianrace.pl
Portal OX.PL był patronem medialnym imprezy.
Mateusz Bielesz
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.