Gonił biegaczy w Poznaniu
Ponad 8 tysięcy uczestników przystąpiło do niedzielnego biegu Wings for Life World Run w Poznaniu (na całym świecie wystartowało ponad 310 tys. osób). Biegacze nie mieli wyznaczonej mety – z rywalizacji stopniowo eliminował ich samochód pościgowy, który wyruszył 30 minut po rozpoczęciu biegu, a za jego kierownicą tradycyjnie zasiadł Adam Małysz. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na finansowanie badań nad rdzeniem kręgowym.
– Co za dzień! Dziś miałem przyjemność po raz kolejny zasiąść za kierownicą Catcher Cara w Wings for Life World Run. Emocje, pozytywna energia i przede wszystkim - wspaniali uczestnicy, którzy biegli z myślą o tych, którzy biegać nie mogą. Dziękuję wszystkim za udział i za to, że wspólnie tworzymy coś naprawdę wyjątkowego! – podsumował Małysz za pośrednictwem mediów społecznościowych. W Poznaniu triumfował Dariusz Nożyński (5. na świecie) – samochód pościgowy dopadł go na dystansie 67 kilometrów i 340 metrów, a tegoroczna edycja Wings for Life World Run padła łupem Japończyka Jo Fukudy (71,67 km).
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
