Zwycięstwo Karwiny!
Goście okazali się znacznie aktywniejsi z początku spotkania. Groźną kontrę wyprowadzili w 21. minucie, w której Ba Loua znalazł Ondreja Lingra w polu karnym, ale ten w dogodnej okazji nie trafił bramki. Jednak nie musiał zbyt długo rozpamiętywać tej sytuacji, gdyż chwilę później jego zespół objął prowadzenie. Vojtech Smrz otworzył wynik spotkania, po tym jak znalazł się pierwszy u wybitej piłki przez golkipera gospodarzy. Pribram stworzył groźne sytuacje tuż przed przerwą, ale Karwinę uratowało spojenie.
Podopieczni Frantiska Straki, po zmianie stron, nie dopuszczali rywali do większych okazji, a sami zadali cios. W 66. minucie groźne uderzenie zza pola karnego oddał Smrz, ale jego strzał obronił Bohac. Jednak przy odbitej piłce znowu najszybciej pojawił się zawodnik gości - Ndefe - który bez problemu wpakował futbolówkę do siatki, zdobywając pierwszą bramkę w czeskiej lidze. Gospodarze jeszcze próbowali odwrócić losy spotkania, m.in. dobrym strzałem popisał się Rezek, ale przy jego próbie interweniował Hrdlicka. Karwińskiej defensywie udało się zagrać na "0" z tyłu i wywieźli cenne trzy punkty.
- Te trzy punkty są dla nas bardzo cenne, ale musimy je potwierdzić w następnej kolejce, w śląskich derbach - przyznał Frantisek Straka po wygranym meczu. Karwina awansowała na 12. miejsce w Fortuna Lidze. Piłkarzy MFK, w następny weekend, czekają derby z Opawą, która zamyką ligową stawkę.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.