Zniszczoł znowu punktuje!

Dzisiejszy konkurs okazał się wyjątkowy dla Aleksandra Zniszczoła, który w pierwszej serii uzyskał 94 m, co pozwoliło mu uplasować się na 24. miejscu, a to oznaczało dla niego czwarty konkurs z rzędu z awansem do rundy finałowej. 25-latek nie zanotował dotąd takiej serii w Pucharze Świata. W sobotnich zmaganiach zobaczyliśmy w akcji również Pawła Wąska, ale niestety, ustronianin nie zdołał przedostać się do czołowej "30", do której zabrakło mu 3 pkt.

Do drugiej serii, oprócz ww. Zniszczoła, awansował także Piotr Żyła. Wiślanin nie miał zbyt dużych szans, aby walczyć choćby o pierwszą "10", gdyż przy pierwszym skoku nie trafił na zbyt dobre warunki i na półmetku zmagań plasował się na odległej, 23. pozycji. 33-latek poprawił się o trzy metry - uzyskał 95 m - i przesunął się o dwie lokaty w górę. Zniszczoł nie nawiązał do pierwszej serii, ale pozwoliło mu to zachować zajmowaną pozycję - 24.

AP