Zmarł na miejscu. Śmierć rowerzysty w Cieszynie

PółCieszyna: Smutne, w sobotę tyle tragedii w Cieszynie. +

Mach: Osobiście byłem świadkiem ,jak mój uczeń (17 lat) cudem uratował swoje życie uderzając w ścianę tego samego budynku zjeżdżając jeszcze starą ulicą Mickiewicza tj przed modernizacją. Przyczyną zdarzenia zakończonego szczęśliwie było że ów rowerzysta miał niesprawne hamulce i hamował butemrozpierając przestrzeń pomiędzy oponą przedniego koła i błotnikiem redukując znacznie predkośc uderzenia w ścianę- nie wiele brakowało a zakończyło by się podobnie. Wypadki tam będą się powtarzały z różnych przyczyn- tylko czekać na kolejną kolizję, nie musi być to ściana budynku, wystarczy pojazd poruszający się ul. Cieszyńską i zjeżdżający z góry kolejny rowerzysta, któremu odmówią posłuszeństwa hamulce lub zabraknie mu wyobraźni.

Marian57: może zabrakło wyobrażni , szybkość zabija , było takie hasło przy apelu o bezpieczeństwo na drogach

Jakkolwiek Żywy : Dopiero niedawno o tym pisałem, tam będzie TRAGICZNIE. I już jest, tak krótko po tych postach. Bezmyślność urzędników, którzy tak zorganizowali ruch poraża. Wtedy spotkałem się z atakami bezczelnego etatowego zachwalacza urzędu. Tam będą ginąć ludzie, to tylko pierwsza z podobnych sytuacji. Przejazd przez drogę zaraz za zakrętem od strony Puńcowa. Ścieżka rowerowa, bo do chodnika dla pieszych trzeba by dopłacić. Więc będą pruć z góry jak ten co zginął, a ścieżką z konieczności będą chodzić piesi, w tym rodziny z dziećmi. Brak zakazu parkowania, więc w zimie po zatrzymaniu za zaparkowanym samochodem nie będzie łatwo ruszyć w górę i samochody jadące w dół i mające wtedy utrudnione hamowanie będą spotykać te, które nie zdążyły wrócić na swój pas. Jakie procesy myślowe towarzyszyły pani burmistrz, jej zastępcy i innym urzędnikom zaangażowanym w proces trudno stwierdzić. Być może ten standardowy, reprezentowany przez nią w temacie innych ulic: "Nie będę nic zmieniać, a jak coś nie tak, proszę zgłaszać straży miejskiej". Żenada.

Mach: Tam było tragicznie , przed modernizacją tej wówczas gruntowej drogi .Jest 500% i więcej lepiej . Urzędnicy tej drogi nie projektowali a co najwyżej zorganizowali środki na jej modernizację. Tragiczny wypadek, chociaż żal każdego życia mojej oceny modernizacji tej drogi niczego nie zmieni nawet jeżeli kolejna etatowa maruda Bylejako Żyjącego krytyka urzędu zabierze na tym forum głos. W pasie drogi wszyscy użytkownicy powinni zachować należytą ostrożność zwłaszcza o takim nachyleniu i na takim skrzyżowaniu w każdych warunkach pogodowych. Jakie procesy myślowe towarzyszą Jakkolwiek Żywemu i jemu podobnym zaangażowanym krytykantom postępu i totalnej destrukcji, że nie dopuszczają myśli, że ludzie giną i umierają w każdych okolicznościach, nawet w wydawało by się bezpiecznym łóżku, kościele czy niedawno przed kościołem, że wspomnę tragedię dziecka w Zakopanym. Żenada ,to wykorzystywanie czyjegoś nieszczęścia w celu dyskredytowania swoich przeciwników chciało by się powiedzieć skarlałego lokalnego polityka, któremu się nie powiodło w wyborach i nie potrafi się z tym pogodzić.

Jakkolwiek Żywy : Mach, cyniczny trolu nawet na śmierci człowieka budujący wyborczą narrację. Twoje słodkie pierdy na cześć urzędu niczego nie zmienią. Zginął człowiek mentalna pokrako. Człowiek? Kojarzysz? Taki sam jak ci z twojej rodziny albo rodziny burmistrzowej. A ty wydalasz na forum te swoje z zada wyjęte mądrości na cześć wygranych wyborów Mam w najgłębszym poważaniu jaki klub i jaka osoba wygra lokalne wybory, oby rządził mądrze, a nie rozsiadł się na falszywym przekonaniu o własnej niezwykłej mądrości. Przedtem ludzie tam nie ginęli. Droga była kiepska więc pomijana albo pokonywana bardzo ostrożnie. Teraz dano rowerzystom fałszywe poczucie bezpieczeństwa, bo ścieżka nowa równa i oddzielona od samochodów. O innych zagrożeniach pisałem. Gdy wyjeżdża się z Cieszyna w inne okolice, nawet wiejskie, często jest się zaskoczonym, jak dobrze madrze i bezpiecznie może być zorganizowany ruch. A co w Cieszynie? Nic. Kompletne dno. Lata temu dołożono ograniczenie prędkości w okolicach przedszkola na Bielskiej i to z grubsza wszystko. I tak prawie nikt nie przestrzega, bo równocześnie nie zrobiono czegokolwiek, by przestrzeganie wymusić. Strefy 30 km/h? Progi zwalniające? Kamery na skrzyżowaniach i fotoradary? Wysepki wymuszające spowolnienie? Nic. Trzeci świat. I ty kretynie zachwalający ten "porządek".

"tom": .... bywają i podnóżki urzędu, które dla uwiarygodnienia własnych wywodów potrafią się posunąć do epitetu wyssanego w dzieciństwie. "Skarlały" OX-owy mędrek uznał, że urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialności bo załatwili tylko pieniądze, którymi zapłacili projektantowi za tego drogowego knota, co chwilę temu udowadniał że odbiór dokonał się zgodnie z przepisami, lecz brakiem rozsądku. Pomijając ewidentne nieszczęście zmarłego rowerzysty, zaserwowano niebezpieczny skręt w lewo z ul Cieszyńskiej w kierunku Mickiewicza, przy ograniczonej widoczności na nadjeżdżających od Puńcowa, który był dotychczas niemożliwy. No ale czego urząd nie zrobi dla dobra rowerzystów, mając pieszych w głębokim poważaniu. No przecież w pasie drogi wszyscy użytkownicy powinni zachować należytą ostrożność, wydumał skarlały mędrek;-)

Mach: Jakkolwiek Żywy intelektualny kaleko, czas zauważyć ,że już jest po wyborach, więc z tą moją rzekomą wyborczą narracją jak twierdzisz walnąłeś jak gołąb w parapet. Ulica Mickiewicza prezentuje się doskonale. Tylko taki intelektualny kaleka nie zauważa ,że w Polsce rocznie jest wg .statystyk ok.382 tys. kolizji w ,których ginie ponad 6 osób dziennie tj.2491 osób rocznie a ok 8800 jest cięzko rannych, gdzie w większości za przyczynę podaje się nadmierną prędkość nie dostosowaną do warunków drogowych -więc łajzo nie graj dalej na czyimś nieszczęściu i nie wykorzystuj tego faktu do uderzenia na władze miejskie! Tylko taki dureń jak ty może wyprowadzić wniosek ,że skoro warunki drogowe na ulicy Mickiewicza się poprawiły i z drogi gruntowej zrobiono przyzwoitą miejską jesdnię to za wypadek rowerzysty odpowiadają urzędnicy miejscy- bo po co tą drogę modernizowali -taki z ciebie bhp-owiec? Mondralo! A z tym fałszywym poczuciem bezpieczeństwa to już kompletnie zlasowałeś swój mózg skarlały intelektualisto. Idąc twoim tokiem myślenia ,to należy się cieszyć ,że ów rowerzysta nie jechał tą drogą BMW bo taka jest mniej więcej różnica pomiędzy drogą gruntowa a asfaltową jak pomiędzy rowerem a dobraj klasy samochodem BMW. Wówcza w imię jak to określiłeś fałszywego poczucia bezpieczeństwa poruszania się szeroką wyasfaltowaną jezdnią ów kierowca w tym wypadku BMW nie tylko by siebie zabił ale też mieszkańców domu w którą ścianę uderzył ów rowerzysta. Gratuluję intelektualnego zadęcia- prostaku. Ty masz wodogłowie nie mózg. Znaczy się Cieszyn powinien wrócić do dróg gruntowych by mieszkańcy poruszali się po nich ostrożnie i nie mieli fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Zmykaj na drzewo pawianie jeśli jasteś jeszcze jakkolwiek żywy.

Mach: Kolejny kaleka intelektualny z Hażlaskiej nie omieszkał wtrącić swoje mądrości. Zatem proponuję władzom miejskim zostawić tę ulicę toma w takim stanie jak jest by jako protagonista jakkolwiek żywego kamieniarz nie nabrał fałszywego poczucia bezpieczeństwa i nie zrobił tam sobie krzywdy idąc tokiem myslenia jeszcze "żywego".

Jakkolwiek Żywy : Mach, nie wiem kogo udajesz na tym forum, ale wiele wskazuje na to, że jesteś lokalnym urzędnikiem. Może nawet współodpowiedzialnym za to, o czym piszemy. Lata temu powinieneś wylecieć z pracy na pysk, bo nie robisz niczego po pożytecznego dla miasta, ale tfy wiesz czyj tyłek lizać. Dawno po wyborach, ale ty ciągle o tym kto wygrał, kto nie. A ja jasno napisałem, że mnie to nie interesuje. Interesuje mnie jakość, skuteczność, logika. Wśród twoich kumpli brakuje tego wszystkiego. E tych miejscach, gdzie można się czuć bezpieczniej, drogi nie są gruntowe. Są po prostu lepiej zorganizowane. Lepiej urzędnicza ciamajdo. Bo może ktoś za to odpowiedzialny robi to dobrze. Nie siedzi na forach, nie handluje na allegro, nie zagląda na porhuby tylko pracuje. I nie musi lizać niczyjego tyłka, bo bronią go efekty.

"tom": ... proponuj, proponuj!!! skarlały mądralo, a pod twoim płotem poprowadzą drogę dla pedalarzy, kosztem szerokości jezdni i poboczy;-)

Mach: Ty, ciemniaku, kogo ty udajesz- żywego? jakkolwiek? Przecież udowodniłem ci ,że jesteś malkontentem i intelektualnym karłem , bezmózgowcem. Więc pawianie zostań na drzewie. Cieszyn sobie poradzi bez takiej marudy.

Mach: Poradzi sobie Cieszyn ,także bez Pedalarza z Hażlaskiej. Najlepiej dołącz do tego pawiana, ktory poleca by Hażlaską sprowadzić do drogi gruntowej-będziesz tam bezpieczny jak na afrykańskim safarii. Wniosek zargumentacji jakkolwiek żywego-"modernizacja zabija". Bezmózgowce!

"tom": ...raczej Hażlaska poradzi sobie bez ścieżki dla rowerzystów, skarlały mądralo. Tam brakuje bezpiecznego chodnika jak przy wielu cieszyńskich ulicach, nie przywilejów dla pedalarzy ;-)

Jakkolwiek Żywy : Bezmyślność zabija. Bardzo delikatnie to ujmując, bo inne słowa powinny tu paść. Coś jak budowanie chodnika pod Walką, a dopiero później jeśli w ogóle troska o drzewa, które tam spadają. Również kwestia czasu kiedy drzewo spadnie nie tylko na nowy chodnik. Może na wózek z dzieckiem, może na rowerzystę. Pozorna modernizacja, bo była szansa wyhaczyc dotacje. Więc jest tort po skrojenia. To że w ten sposób tworzy się kolejne miejsce dające fałszywe poczucie bezpiecznego wypoczynku nie ma znaczenia. Przecież urzędnik Mach będzie zachwalał i lizał tyłek nawet gdy kogoś przywali. Ludzie umierają. Nic dziwnego dla urzędnika Macha. A życzyć nie będziemy, zeby to jemu na łeb spadło, bo to nie nasz styl, a byłaby też wielka strata dla urzędu. Nie każdy jest gotowy na realizację tak tępej propagandy jak pan mach.

Jakkolwiek Żywy : W niedawnym artykule dotyczącym realizacji inwestycji na Mickiewicza wiceburmistrz Cieszyna przyznał, że droga jest zbyt stroma, żeby bez specjalnych elementów infrastruktury poprowadzić chodnik i JEST TEŻ ZBYT STROMA DLA ŚCIEŻKI ROWEROWEJ. Zgodę na jej utworzenie urząd otrzymał w ramach wyjątku. W ten właśnie sposób doprowadzono do budowy czegoś, co zapewnia fałszywe poczucie bezpieczeństwa dla rowerzysty. Nie każdy musi mieć profesjonalne hamulce, a rozpoczynając zjazd tą ścieżką ma prawo do przekonania, że trasa jest bezpieczna, bo inaczej nie byłaby oznaczona jako ścieżka rowerowa. Nie musi wiedzieć o jakichś dziwnych naciskach i decyzjach, które generowały "wyjątki". Sprawa zdecydowanie dla prokuratury, wątpię czy cieszyńskiej, pewnie wyżej.

Mach: Ty, Jakkolwiek Żywy, tyś się chyba urodził w wyniku "fałszywego poczucia bezpieczeństwa" taty, założyl prezerwatywę, a była dziurawa.Sprawa i w tym wypadku powinna była trafić do prokuratury ? Mózg to sprawa dziedziczenia. Niektórzy w imię poczucia "fałszywego bezpieczeństwa" powinni byli pozostać na drzewach, co od dłuższego czasu powianie ci sugeruję.

Jakkolwiek Żywy : Wulgarne pozbawione merytoryki wycia urzędnika Macha wskazują na to, że dotknięto istoty sprawy. Zastępca Burmistrza miasta Cieszyna Przemysław Major tłumaczy: "Jeśliby tam miałby być chodnik, to musiały by być wykonane schody. Każdy, kto chodził albo przejeżdżał wzdłuż ulicy Guido Langera, wie, jak tam wyglądała sytuacja związana z chodnikiem i schodami, dlatego też projektant już na początku przygotowania dokumentacji projektowej zaproponował rozwiązanie, aby wykonać drogę rowerową, uzyskać odstępstwo też od technicznych, bo jej spadek [drogi rowerowej – przyp.red.] jest do 11% dopuszczalny. A tam cała droga w pewnych miejscach ma 16,5%, dlatego też zaprojektowano i wykonano drogę rowerową". Wykonano drogę rowerową o spadku 16.5% gdy warunki techniczne dopuszczają max. 11%! Jak znam życie lokalna prokuratura stwierdzi, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie, ale tylko w tym sensie, że nikt nie zepchnął ani nie podciął hamulca. Nie dotknie nawet wątku powyżej. Sprawa powinna być zgłoszona do prokuratury krajowej z wnioskiem o nadzór.

Mach: Tak, wątek z prezerwatywą taty to już przeszłość więc tego wątku prokuratura już nie dotknie więc ciesz się,że jesteś jakkolwiek żywy. Ta ksywa akurat pasuje do ciebie więc konttynuuj ten wątek bo on najlepiej oddaje, twój % intelektu. Modernizacja zabija i tworzy fałszywe poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak drzewa w lesie zagrażają życiu, pływanie w rzece grozi utonięciem palące słońce na niebie grozi nowotworem skóry a oddychanie rakiem płuc.

Jakkolwiek Żywy : W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w tej sprawie czytamy: "Pochylenie podłużne drogi dla rowerów lub drogi dla pieszych i rowerów powinno być nie większe niż 6%. Dopuszcza się zwiększenie pochylenia podłużnego drogi dla rowerów do 12% w trudnych warunkach lub na odcinku dojazdowym do drogowego obiektu inżynierskiego". Tak więc wydaje się nieprawdą stwierdzenie wiceburmistrza, że ścieżka rowerowa powinna mieć pochylenie do 11%. Ona powinna mieć do 6%! W drodze wyjątku do 12% . O wyjątku od wyjątku w ogóle nie ma mowy. Zasadnym więc wydaje się pytanie o złamanie prawa i przyczynienie się do śmierci poprzez budowę ścieżki o pochyleniu podłużnym większym niż 12%, co stanowiło większe obciążenie dla hamulców i generowalo większe prędkości jazdy niż w wypadku ścieżki poprowadzonej zgodnie z wymogami prawa.

Mach: Czytasz selektywnie przepisy o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać drogi. Pisze jasno , w terenie gdzie nie jest możliwe zachowanie 12% spadku dopuszcza się spadki niwelety drogi wyższe. Droga, która została odebrana i przekazana do eksploatacji w żadnym wypadku nie obciąża władz gminnych gdyż o tym przesądza nadzór drogowy nad drogami publicznymi w wydanym pozwoleniu na użytkowanie - i tyle w temacie marudo.

"tom": ... idąc tokiem rozumowania skarlałego OX-wego mędrka, nawet nadzór drogowy nad drogami publicznymi w wydanym pozwoleniu na użytkowanie nie odpowiada, winny jest rowerzysta, który skorzystał ze świeżo zmodernizowanej drogi, która bez odpowiednich oznaczeń przerosła jego i sprzętu możliwości ;-)

Jakkolwiek Żywy : "Powołani przez inwestorów inspektorzy nadzoru nie wykonywali obowiązków w zakresie nadzoru na drogami gminnymi i powiatowymi z należytą starannością – ocenia Najwyższa Izba Kontroli. I podkreśliła, że tymczasem zaniechania w procedurach zagrażają bezpieczeństwu na drogach." W aktualnym stanie prawnym rozporządzenia nie znalazłem niczego o niwelatach mogących wyjść poza dopuszczalną normę. W wypadku podejrzenia popełnienia przestępstw trzeba by sprawdzić, kto mógł stanowić sprawstwo kierownicze. Wiceburmistrz jasno powiedział, że inwestor pytał o problem spadku terenu. Skoro pytał to ktoś udzielił odpowiedzi.

Mach: Okoliczności ofiary wypadku nie są znane z wyjątkiem miejsca zdarzenia. Prokurator zbada i a sekcja zwłok wyjaśni przyczynę wypadku i okolicznosci śmierci ofiary wypadku. Apel podkomendanta Pawlika kończący wzmiankę o zdarzeniu jest niezmiennie aktualny, a spekulacje Jakkolwiek jeszcze Żywego i kamieniarza na temat przyczyn wypadku są bezpodstawne i politycznie ukierunkowane na walkę z administracją gminną kosztem nieszczęścia ofiary. Drogę można zmodernizować a zakute łby myślenia już nie zmodernizują.Kończy się zawsze walnięciem głową w mur.

Jakkolwiek Żywy : Przejęzyczenie. Nie inwestor tylko wykonawca.

Jakkolwiek Żywy : Skąd już wiesz, że ten temat będzie waleniem głową w mur? Czy zakładasz, że tutejsza prokuratura nie wypełni swoich zadań rzetelnie, bo jest uwikłana w lokalne układy polityczne lub biznesowe? Jeśli mamy do czynienia z państwem prawa, taka sytuacja nie powinna być po prostu waleniem w mur.

Mach: Oczywiście twardogłowym w pokroju "Jakkolwiek Żywego wszelkie metafory wydają się realne. Taki kiep nawet ustawy regulujące warunki techniczne jakim powinny odpowiadać drogi nie chce się rzetelnie przeczytać ale jako pierwsi ferują oskarżenia- czytaj jełopie art.&24 pkt 4 cytuję " w wypadku trudnego ukształtowania terenu dopuszcza się na drogach klasy l i D pochylenie większe niż 12%.

Jakkolwiek Żywy : A cóż to mędrku droga klasy L i D ma wspólnego z drogą rowerową?

obserwator: Tak się zastanawiam czy gdyby zamiast DDR był tam chodnik a rowerzysta korzystał z jezdni czy miał by szansę na uniknięcie wypadku ?

Jakkolwiek Żywy : Tego nie wiemy, dlatego musimy się skupić na stanie faktycznym a nie domysłach. Wiemy, że widząc oznaczenie drogi dla rowerów rowerzysta ma prawo się spodziewać takiego szlaku, który będzie w stanie pokonać nawet przy niewielkich umiejętnościach i niewyszukanym sprzęcie.

Jakkolwiek Żywy : Ja mając całkiem przyzwoity rower i doświadczenie liczone w wielu tysiącach kilometrów na rowerze dwa razy bym się zastanowił widząc bardzo długi odcinek z dużym spadkiem. Może dlatego,. że kiedyś przed laty podczas zjazdu zerwała mi się linka tylnego hamulca i wiem, co to może znaczyć. Znak drogi dla rowerów wzbudza zaufanie, znaczy że ktoś przemyślał ukształtowanie i uznał zgodnie z przepisami za bezpieczne.

"tom": ...i z tym się zgodzę - "Drogę można zmodernizować a zakute łby myślenia już nie zmodernizują. Kończy się zawsze walnięciem głową w mur." - o dziwo napisał (niechcący) OX-owy mędrek o sobie ;-)

Mach: Ty, intelektualisto, Jakkolwiek jeszcze Żywy wspólnie z tym kamieniarzem sięgnijcie jełopy swoimi skarlałymi mózgami do do definicji drogi rowerowej -masz tam jasno napisane- ,że drogami rowerowymi nie są pasy ani kontrpasy rowerowe biegnącymi wzdłóż dróg typu L i D-te mają odpowiadać niwelecie drogi bo są wydzielonymi częściami pasa drogowego. Wasze spekulacje w tym temacie dowodzą jakie są horyzonty twardogłowych. Co jeszcze wymyślicie.? Intelektualne zera!

Jakkolwiek Żywy : Urzedniczy troglodyto, przeczytaj i zobacz na obrazkach co to są pasy rowerowe, jakimi znakami są określone i jak są oddzielone od jezdni. I lepiej nie wypowiadaj się już na ten temat bo co post to bardziej się kompromitujesz.

Mach: Obrazki, są dla intelektualnych bezmózgów -podaj definicję drogi rowerowej i wydzielonego pasa dla rowerów, to może w końcu zrozumiesz. Już poraz kolejny przekonałem się ,że twardogłowy, to ograniczony , niepodatny na żadną perswazję, niedający się przekonać osobnik- wpisujesz się w tę definicję Jakkolwiek jeszcze Żywy. I to by było na tyle. Gdyby droga Mickiewicza nie spełniała warunków do użytkowania nikt by jej nie odebrał , nikt nie jest głupi tak jak Jakkolwiek Żywy by móc sobie pozwolić na podpisanie takiego dokumentu przecież każdy musi się liczyć z tym ,że w pasie drogowym dochodzi do wypadków i za każdym razem prokurator sprawdzi czy nie popełniono błedu przy ustaleniu ,że droga jest dopuszczona do użytkowania bo wówczas całe odium winy spada na tego kto dopuścił drogę do eksploatacji. Tylko Jakkolwiek Żywy może iść w zaparte bo za wypisywanie pierdół na tym forum nie ponosi odpowiedzialności "w poczuciu fałszywego bezpieczeństwa" -interesujące sformułowanie psychopaty.

Jakkolwiek Żywy : Czyli nawet obrazki cię przerastają. Podam ci tylko jeden element układanki, który nawet dla debila powinien być wystarczający: Pas rowerowy jest zawsze jednokierunkowy. A teraz przejedź się na Mickiewicza i sprawdź. Przy okazji możesz wykazać, czy jesteś tylko debilem czy poniżej.

Mach: I tu cię zaskoczę Jakkolwiek Żywy. To odbierający drogę decyduje o wyznaczeniu kierunku ruchu dla rowerów par.40 ust.1 MSWiA Za każdym razem kierujący rowerem korzystający z drogi dla rowerów jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i ustępowania miejsca pieszym. A więc to pomimo że wydzielono tam drogę dla rowerzystów to nadal piesi poruszający się wydzielonym pasem dla rowerów są tam uprzywilejowani i to burmistrz major ma bezwzględną rację, że piesi a nie rowerzyści na drodze rowerowej są uprzywilejowani i twoje pieprzenie o poczuciu fałszywego bezpieczeństwa rowerzysty na drodze rowerowej nie może mu dawać takiego poczucia bo zawsze może na drodze tej znajdować się pieszy, który jest na niej uprzywilejowany. I tyle w temacie twardogłowy żywy lub martwy czy Jakkolwiek jeszcze Żywy ale straszny maruda.

Jakkolwiek Żywy : Widzę że w urzędzie trwa gorączkowa burza mózgów jak uniknąć tego co może się jednak okazać nieuniknione. Już teraz nie o ścieżce tylko o tym na co rowerzysta powinien uważać;)) Ale nie chodzi o to na co ma uważać, tylko że droga rowerowa poprowadzona prawdopodobnie wbrew prawu, a uważać bardziej nie mógł jeśli mu się hamulce ugotowały. Bo pochylenie 16,5. Pogadaj sobie z kimś innym. Ja już wszystko napisałem. Dalej niech działa prokuratura.

Mach: Idioto, już widzę jak na 2491 wypadków śmiertelnych i 80805 cięzkich uszkodzeń ciała na polskich drogach w 382 tys. kolizji drogowych w roku 2023 ,wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast biegają po prokuratorach i sądach bo na drogach dopuszczonych do użytkowania przez państwowy nadzór ruchu drogowego doszło do wypadku. Kretynie do kwadratu, że jeszcze nie jest cię wstyd wypisywać takie pierdoły ty poczęty w przypływie fałszywego poczucia bezpieczeństwa rodziców - cieszyński marudo.

Mach: Ma być 8805.

obserwator: Na DDR pieszy nie ma pierwszeństwaArt. 11. ust. 4. Ustawy PoRD: Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.

Jakkolwiek Żywy : Obserwator, jemu nie wytłumaczysz, bo on nie chce zrozumieć. On nie ma płacone za zrozumienie tylko za propagandę. To jest dwukierunkowa droga rowerowa z potężnym nachyleniem i pieszymi, którzy muszą uciekać przed rowerem. A jak jakieś nieskoncentrowane dziecko nie zdąży to już trudno. Dla macha to tylko statystyki.

obserwator: Jako pieszy rowerzysta i kierowca uważam że tam powinien być chodnik a rowerzyści mogą korzystać z jezdni

Mach: Macie zaćmę? czytacie wszystkie przepisy w tej sprawie. Dz.U. z 2011 r.nr 92 poz. 530 i w 6 lat później nowelizacja. Tłumaczyć kretynom dalej nie zamierzam.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Chwila chwila. 23.04.23 podpisano umowę o przebudowę ulicy Mickickiewicza. Co zakładał projekt? Min - Budowa 2-metrowej szerokości i 586-metrowej długości ścieżki rowerowej. https://www.cieszy.pl/cieszyn-umowa-na-przebudowe-ul-mickiewicza-podpisana/ Na ścieżce rowerowej pierwszeństwo ma rowerzysta. Owszem pieszy może z niej korzystać kiedy nie ma chodnika ale to pieszy zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa rowerzyście. Nie odwrotnie. Skąd się zaś urwał ten mądrala emerytowany budowlaniec? ....sz Maryja Józefie! Poszukaj sobie wypowiedzi zastępców Burmistrzyni obu panów na M. na fb na temat tej drogi. To co on pisze o 6 i 12% dotyczy dróg a nie ścieżek rowerowych. Czy oni mieli w ogóle prawo wykonać tam ścieżkę rowerową o nachyleniu przekraczającym 16%? Ścieżkę nie pas dla rowerów, bo tak widnieje w projekcie.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Uprzedzając odpowiem. Dopuszczalne pochylenie podłużne niwelety na drogach rowerowych wynosi 5 procent. Większe nachylenia (do 15 proc.) są możliwe przy różnicach poziomów do 1,5 m i wyłącznie na prostych, dobrze oświetlonych po zmroku odcinkach o dobrej widoczności. Wyjątki są dopuszczalne na trasach lokalnych i ewentualnie zbiorczych oraz na trasach jednokierunkowych na spadkach (tu zawsze należy dbać o poprawne oświetlenie). Trasy główne powinny być prowadzone w taki sposób, aby unikać większych niż 5% pochyleń podłużnych oraz – jeśli to możliwe – także większych różnic wysokości. 15 a 16,5% to już różnica.

perpetua: Rowery - nie dla idiotów.