Zaolzie. Dzień Farmera w Olbrachcicach – dzieci uczą się, społeczność wspiera

Rodziny, sąsiedzi i znajomi przynieśli z domowych ogródków owoce, warzywa i przetwory, które dzieci sprzedawały przy stoiskach, ucząc się obsługi klienta, liczenia i posługiwania się pieniędzmi. Uczniowie pracowali w grupach, rotacyjnie prowadząc sprzedaż. Wcześniej na lekcjach matematyki ćwiczyli rachunki, a przygotowanie dekoracji i stoisk było częścią zajęć szkolnych.

Organizatorzy zadbali również o zaplecze dla uczestników – od początku spotkania serwowano kawę i ciasto, później także zupę i paluszki. Na piętrze przygotowano kącik dla najmłodszych z dywanem, pufami i grami, z prośbą, by dzieci przebywały tam pod opieką dorosłych. „Dzień Farmera” to rodzinna impreza, na którą z uczniami miejscowej szkoły przychodzą całe, często wielopokoleniowe rodziny.

Były także atrakcje dla najmłodszych, przygotowane przez nauczycielki z przedszkola. Dzieci wykonywały różne zadania i odbierały nagrody, a punktem kulminacyjnym było losowanie głównych nagród – osobno dla przedszkolaków i uczniów szkoły.

Dyrektor Jolanta Kożusznik przypomniała, że pomysł Dnia Farmera narodził się ponad siedem lat temu, gdy szkoła przygotowała projekt do konkursu MAP Havířov – Místní akční plán rozvoje vzdělávání v ORP Havířov. Dzięki temu pozyskano środki na wyposażenie ogrodu, powstały podwyższone grządki i plansze edukacyjne. Z czasem formułę wydarzenia rozszerzono, włączając do współpracy całe środowisko. Dziś większość oferowanego asortymentu to darowizny rodzin i mieszkańców wsi.

Dyrektor podziękowała Macierzy Szkolnej za prowadzenie bufetu oraz członkom miejscowego koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, którzy – jak zaznaczyła – tworzą podczas wydarzenia atmosferę „jak w prawdziwym domu”.

– Widzę same znajome twarze. Cieszy nas ta wspólnota i wierzymy, że dzisiejsza impreza będzie udana – mówiła Jolanta Kożusznik.

Dochód z tegorocznego wydarzenia zasili brakującą kwotę na zakup jurty, która ma stanąć w szkolnym ogrodzie.

indi