Z wyrzoskami lub ze śmietaną - placki na cieszyńskim rynku

Będzie tradycyjnie, czyli z wyrzoskami lub ze śmietaną. Tym razem akcja odbędzie się pod hasłem "My som stela - zimnioków mamy wiela". Organizatorzy przygotowali całe mnóstwo niespodzianek.

Tradycyjnie Polskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Cieszynie zaprasza na placki ziemniaczane z przeróżnymi dodatkami.  Dla tych, którzy odwiedzą cieszyński rynek organizatorzy przewidzieli niespodzianki. - Oczywiście placki ziemniaczane na rynku, serwowane przez naszych podopiecznych to już tradycja. I tym razem nie możemy odmówić mieszkańcom Cieszyna i okolic takiej smacznej uczty. Każda złotówka zebrana podczas akcji trafi na specjalne konto, na którym gromadzimy środki docelowo na budowę Ośrodka w Bażanowicach. Ażeby nie być gołosłownym stawiamy już solidne pierwsze kroki. Projekt „Ekozofia niepełnosprawnych” jest już w sieci (www.ekozofia.ox.pl). Są już wstępne koncepcje i są architekci, którzy dopracowują wstępną dokumentację  - podkreśla Rafał Guzowski z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Cieszynie.

Podopieczni OREW przy wsparciu wychowawców i opiekunów będą smażyć placki ziemniaczane. Na liście zakupów potrzebnych do przeprowadzenie akcji "My som stela - zimnioków mamy wiela"  znalazło się: 170kg ziemniaków, 15 kg wyrzosków, 5 kg mąki, 4 litry majonezu, 2 litry śmietany, 2 litry jogurtu naturalnego, 30 główek czosnku, 50 jaj, kapusta kiszona, 15 dużych ogórków zielonych. Placków będzie więc pod dostatkiem.

Placki ziemniaczane na cieszyńskim rynku to również podtrzymywanie tradycji regionalnych, oraz integracja ze społecznością lokalną, a także zmiana nastawienia wobec osób niepełnosprawnych. Dotychczas, łącznie z wpływów z tzw. 1% (pozyskiwanego od 2006 roku) oraz zebranych datków podczas tego typu akcji, udało się zebrać ponad 300 tys. zł.   

My som stela - zimnioków mamy wiela - cieszyński rynek, 3 października od godz. 12:00

Barbara Stelmach-Kubaszczyk