Wysyp pijanych kierowców

Wczoraj (24.07.2017)  doszło do dwóch kolizji, w których uczestniczyli nietrzeźwi kierowcy. Po 22.00 w Ustroniu na ulicy Katowickiej w Ustroniu zderzyły się trzy samochody. -  Kierująca daewoo 43-latka ze Skoczowa wymusiła pierwszeństwo kierującemu fiatem Seicento, którym jechał 43-letni ustronianin. Następnie fiat uderzył w volkswagena passata kierowanego przez 39-latka z Jaworzynki – informuje podkom. Rafała Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji. Na szczęście w tym zdarzeniu nikomu nic się nie stało, okazało się jednak że 43-letni mieszkaniec ustronia miał we krwi ponad 0,8 promila alkoholu. Sprawczyni została ukarana mandatem karnym.

Do kolejnego zdarzenia doszło po północy w Pogwizdowie. Tam  zgłoszono uszkodzenie słupa energetycznego. -  Świadek  kolizji powiadomił dyżurnego, że samochód zjechał z drogi i uderzył w słup, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Skierowani na miejsce policjanci z cieszyńskiej komendy bardzo szybko namierzyli miejsce postoju samochodu sprawcy. Okazało się, że uszkodzony pojazd pozostawił wiele śladów na drodze. Wyciek płynów eksploatacyjnych doprowadził mundurowych prosto do posesji, gdzie stał zaparkowany ford fiesta. W mieszkaniu stróże prawa zatrzymali także 27-letnią mieszkankę Pogwizdowa, która kierowała tym samochodem. Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało ponad 2,7 promila alkoholu  – opisuje Domagała. 

W nocy z niedzieli na poniedziałek (23/24.07) na ul Frysztackiej w Cieszynie  policjanci drogówki około   3.30 mundurowi zatrzymali do kontroli dwa volkswageny, którymi kierowali obywatele Ukrainy w wieku 27 i 31 lat. - Okazało się, że są nietrzeźwi. Starszy miał 0,8 promila, a młodszy ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Przekazali policjantom, że razem spożywali alkohol w jednej z dyskotek, a następnie każdy z nich wsiadł do swojego samochodu i tak zamierzali wracać do domu – relacjonuje rzecznik prasowy i dodaje, że obaj trafili zamiast do domu to do policyjnej celi.  

Wszyscy kierujący stracili już prawa jazdy a teraz grożą im wysokie grzywny a nawet do 2-lat więzienia…

(red)