Wystawiała lewe zwolnienia. Usłyszała 750 zarzutów korupcyjnych
52-letnia lekarka przyjmowała w jednym z gabinetów w powiecie cieszyńskim: - Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą cieszyńskiej komendy zakończyli śledztwo nadzorowane przez cieszyńska prokuraturę, dotyczące przyjmowania korzyści majątkowej w zamian za wystawianie zwolnień lekarskich. Dzięki wnikliwej pracy operacyjnej, stróże prawa pod koniec 2012 roku wpadli na trop przestępczego procederu. Jeden z lekarzy z powiatu cieszyńskiego w prywatnym gabinecie wypisywał zwolnienia lekarskie w zamian za łapówki. Taką działalność prowadziła 52-letnia lekarka w jednym z gabinetów w powiecie cieszyńskim - relacjonuje asp. Rafał Domagała z cieszyńskiej KPP.
Zbieranie dowodów trwało długo: - Policjanci przez 1,5 roku przesłuchali ponad 500 osób oraz analizowali tysiące kart dokumentacji medycznej zabezpieczonych w śledztwie. Śledczy ustalili, że jej nieuczciwa praktyka trwała od 1999 roku do jesieni 2012 roku. Za fałszywe zaświadczenie kobieta brała do kieszeni od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. 52-latka uczyniła sobie z popełnianych przestępstw stałe źródło dochodu. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie pani doktor 750 zarzutów przyjęcia korzyści majątkowej na łączna kwotę prawie 90 tysięcy złotych - mówi oficer prasowy KPP Cieszyn.
Lekarka pozostaje na wolności za poręczeniem majątkowym oraz zabezpieczeniem majątkowym nieruchomości. Ma nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności gospodarczej i wystawiania zaświadczeń do czasu zakończenia sprawy przed sądem. Kobieta może dostać nawet 10 lat więzienia.
(red.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.