Wspólne zakupy, wspólne śniadanie czyli Cieszyńska Koopreatywa Spożywcza

 Robienie wspólnych zakupów działa tak, że raz w miesiącu składa się zamówienie przez formularz on-line, po czym zamówione produkty odbiera się w wyznaczoną środę o godz. 19 w Herbaciarnia Laja na Zamku w Cieszynie. - Wszystko co jest do zrobienia w kooperatywie robimy sami, dlatego każdy ma przydzielone zadanie zgodne z jego preferencjami (np. obsługa formularzy, przygotowywanie odbioru, współpraca z dostawcami). Kooperatywa to miejsce gdzie się integrujemy, wymieniamy doświadczeniami, przepisami i razem tworzymy coś fajnego - wyjaśnia Dagmara Raszka-Orawska.

 Ostatnio skupieni wokół Kooperatywy ludzie postanowili zrobić coś oprócz wspólnych zakupów. Otóż umówili się na wspólne śniadanie na cieszyńskim Wzgórzu Zamkowym. Każdy chętny do wzięcia w nim udziału (niekoniecznie członek Kooperatywy, połowa biesiadników, którzy przyszli, a było ich trzydziestu, nie jest w Kooperatywie) przyniósł coś na wspólny stół. Po czym wszyscy jedli, rozmawiając przy tym o sprawach dla nich ważnych, ich interesujących, wymieniali się przepisami. Bo większość przyniesionych produktów była domowej roboty.

Było to pierwsze tego typu wspólne śniadanie kooperatywy. Ale z pewnością nie ostatnie. Spotkania takie będą odbywać się cztery razy w roku. Następne będzie w sierpniu, a kolejne w październiku, już nie na zewnątrz, a w herbaciarni „Laja”, która jest wraz z „Czarną Biedronką” współorganizatorem przedsięwzięcia.

– Spodobała mi się koncepcja, żeby się integrować w ten sposób. Wymieniać doświadczeniami, rozmawiać, być w kooperatywie nie tylko online, ale też w rzeczywistości – mówi główna organizatorka Dagmara raszka-Orawska.

 Do Kooperatywy można przystąpić w każdej chwili. - Zapraszam do dołączania do wspólnych zakupów. Chętni mogą napisać na adres meilowy kop.cieszyn@gmail.com. Odezwiemy się z pełnym info w jaki sposób można zamawiać - zachęca Dagmara

(indi)