Kaczkomat nad Wisłą

Wśród spacerujących aleją Legionów w Ustroniu nie brakuje chętnych do dokarmiania ptactwa żyjącego nad Wisłą. Kawałki chleba, pokruszona bułka – to przechadzający się proponują kaczkom i łabędziom. Jednak, jak się okazuje, nie jest to menu zdrowe i bezpieczne dla tych zwierząt.

Jak informuje portal crazynauka.pl – dokarmianie białym pieczywem tych zwierząt może doprowadzić do różnych problemów, w tym schorzenia o nazwie „anielskie skrzydło.” Ta wada sprawia, że w wyniku deformacji ostatniego stawu skrzydła lotki ptaka odstają, zamiast leżeć blisko ciała. Gdy schorzenie rozwinie się, uniemożliwia latanie, co dla dzikiego ptaka kończy się śmiercią. Niewłaściwa dieta o zbyt wysokiej zawartości białek i węglowodanów prowadzi do takiego schorzenia.

Co w zamian? W Ustroniu można zaopatrzyć się w specjalny pokarm dla ptaków. Kupić go można w "kaczkomacie”. - To specjalne urządzenie, które ustawione zostało przy deptaku wzdłuż Alei Legionów. Wystarczy wrzucić do niego złotówkę a wypadnie z niego kapsułka zawierająca pokarm ze specjalnym zestawem ziaren - tłumaczy Katarzyna Czyż – Kaźmierczak szefowa wydziału promocji Ustronia.

Jak dodaje Kaźmierczak, karmiąc w tradycyjny sposób niechcący możemy zrobić krzywdę zwierzętom. - Gnijący chleb jest też przyczynkiem do rozwijania różnego rodzaju bakterii i drobnoustrojów i zagraża innym zwierzętom, nie tylko ptakom. Drugim powodem jest chęć uprzyjemnienia spacerowiczom, dzieciom tej czynności jaką jest karmienie zwierząt – mówi. Jeśli rozwiązanie się sprawdzi, więcej takich urządzeń powstanie wzdłuż rzeki Wisły.
 

JB