W spotkaniu, z udziałem hokeistów Trzyńca, padło aż osiem bramek!
Do spotkania lepiej przystąpili stołeczni, którzy już w 12. minucie prowadzili, dzięki Pavelce i Kilmkowi, o dwie bramki. Jednak podopieczni Vaclava Varadi podnieśli się szybko i jeszcze w pierwszej tercji zdążyli wyrównać.
Role obróciły się zaraz na początku drugiej części spotkania. Nie upłynęło nawet pół minuty, a Tomas Marcinko wyprowadził gości na prowadzenie. Ale gospodarzom na odpowiedź wystarczyły niecałe dwie minuty. Pech z Klimkiem dostali się do sytuacji dwóch na jednego. Pierwszy z nich asystował, a drugi wykończył akcję.
Dla bramkarzy nie był to zbyt szczęśliwy dzień, ponieważ w większości akcji byli bezradni. W 27. minucie Bohumil Jank znalazł się sam przed bramkarzem Sparty, Janem Laco, i pokonał słowackiego golkipera. Trzyniec znowu objął prowadzenie, a w dodatku nie był to jego ostatni akcent w tej tercji. Po niecałej minucie od gola Janka, Michal Kovarcik podwyższył na 5:3 dla Stalowników.
W ostatniej tercji żadna z drużyn nie zdołała zdobyć bramki i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Trzyńca. Stalownicy wrócili na czwartą pozycję, po tym jak Brno na kilkadziesiąt minut zepchnęło ich na piąte miejsce. Kolejne spotkanie rozegrają już w ten piątek (5.01). Ich rywalem, w WERK Arenie, będą hokeiści Chomutova.
Špatný začátek, dobrý konec! ? #SPAvTRI #TELH pic.twitter.com/ooiGr7YmpJ
— HC Oceláři Třinec (@hcocelaricz) 3 stycznia 2018
Tipsport Extraliga, 36. kolejka
HC Sparta Praha - HC Ocelari Trinec 3:5 (2:2, 1:3, 0:0)
4' Pavelka, 12' Klimek, 22' Klimek – 14' Ruzicka, 19' Krajicek, 21' Marcinko, 27' Jank, 28' M. Kovarcik
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.