Ustroniacy wspominali

Zaprezentowano wspomnienia: Wandy Mider, Pawła Gogółki, Adama Heczko, Haliny Kojmy, Anny Koteckiej, Heleny Lipowczan i innych mieszkańców Ustronia.  - Imprez dokumentujących historię organizowaliśmy wiele. W tym roku przygotowaliśmy je w innej formule. Niejednokrotnie już odwoływaliśmy się do pamięci starszego pokolenia ustroniaków. Ale zawsze był stres, czy ktoś w ostatniej chwili nie zachoruje, czy się nie rozmyśli, czy ktoś nie będzie mówił całkiem o czym innym. Od wielu lat nagrywamy ustroniaków. W przeszłości nagrywaliśmy głos na kasety magnetofonowe. Od trzech lat nagrywamy kamerą i ten zbiór coraz bardziej się powiększa – mówiła we wstępie do prelekcji Lidia Szkaradnik ,dyrektor Muzeum Ustrońskiego podkreślając, jak cenna dla muzeum jest pomoc ustrońskiej społeczności. - Mam nadzieję, że tego typu imprezy zwiększą grono współpracowników - dodała.

Filmy od dłuższego czasu dla Muzeum Ustrońskiego opracowuje Alicja Michałek, która kieruje działem etnograficznym. Muzeum ma ich już kilkanaście. Sobotniej prelekcji towarzyszyła wystawa obrazująca klimat dawnego Ustronia. Była więc pani kąpiąca się w balii w borowinie, kącik z toaletką czy łóżko ze stojącym pod nim nocnikiem.

(indi)

Zobacz fotoreportaż>>>