Ustroń: uczcili pamięć zamordowanych

- Mija 75 lat od momentu, kiedy 9 listopada 1944 roku ustroniacy zostali wyciągnięci rano z domów i rozstrzelani. O tym fakcie od lat wiedzą wszyscy. Natomiast od 75 lat w żaden sposób nie jest to oficjalnie powiedziane, sprostowane czy udokumentowane - mówił burmistrz Przemysław Korcz.

Włodarz gminy objaśniał także główny powód podjęcia uchwały upamiętniającej zamordowanych Ustroniaków. - Z uwagi na zbliżającą się 75. rocznicę rozstrzelania mieszkańców Ustronia 9 listopada 1944 roku przez niemieckiego okupanta oraz wobec faktu, że w aktach zgonu tych osób jako przyczyna śmierci podany jest atak serca, zasadnym jest wyrażenie stanowiska przez Radę Miasta Ustroń w sprawie prawdziwej przyczyny ich śmierci. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w piśmie z 13 czerwca 2001 roku stwierdziło, że nie ma podstaw prawnych, aby dokonać sprostowania treści aktów zgonu, w zakresie w jakim jako przyczynę śmierci wskazują atak serca. Akt zgonu powinien bowiem, w jego opinii, stwierdzać sam akt śmierci, nie zaś okoliczności, które towarzyszyły zarejestrowanemu zdarzeniu - zaznaczał Korcz.

Na sesji obecni byli także przedstawiciele rodzin ofiar. - Bardzo dziękuję za podjęcie tej uchwały. To ważne dla nas wszystkich, bo została nas tylko garstka. Ja miałam 5 miesięcy, gdy rozstrzelano mi dwoje rodziców. Byłam z tym w sądzie, pisałam do różnych izb - nic nie dało się zrobić. Całe życie mówiono mi, że odwołania nie ma tylko od śmierci. Cieszę się bardzo panie burmistrzu - to, co mi pan obiecał, to pan załatwił. Dziękuję też wszystkim radnym i wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili - mówiła jedna z nich, nie kryjąc wzruszenia. 

W Ustroniu odbędą się także uroczystości, które upamiętnią ofiary wojny. Odbędą się one 9 listopada o godzinie 12:00 przy pomniku znajdującym się przy Szkole Podstawowej nr 1.

KR