Unieważnią konkurs na dyrektora COK?
Projekt uchwały przygotowała Komisja Rewizyjna, która prowadziła kontrolę w sprawie konkursu na Dyrektora COK "Dom Narodowy" w Cieszynie. O sprawie pisaliśmy wielokrotnie na naszych łamach. Poprzednia Komisja Rewizyjna przygotowała przedstawiła wnioski ze swojej pracy. Nowy skład Komisji Rewizyjnej (odwołanych Krzysztofa Heroka, Eugeniusza Raabe i Adama Wójtowicza zastąpili Kazimierz Kawulok, Olgierd Lizoń i Andrzej Staniszewski) przygotował projekt uchwały, w którym "Komisja wnioskuje o unieważnienie konkursu na Dyrektora Cieszyńskiego Ośrodka Kultury Dom Narodowy". Jak informuje nas radny Olgierd Lizoń, pomysł podzielił samych członków. Za wprowadzeniem projektu uchwały głosowali Kazimierz Kawulok i Olgierd Lizoń, przeciw był Stefan Rainda. Decydujące było wstrzymanie się od głosu Krzysztofa Kasztury (przewodniczącego komisji) i Andrzeja Staniszewskiego.
W uzasadnieniu projektu czytamy, że "konkurs był przeprowadzony niezgodny z regulaminem komisji konkursowej". Dlaczego? "Głosowanie odbyło się nad 3 kandydatami. Pozostałych 6 kandydatów odpadło po drodze w wyniku zastosowania niejasnych i nieokreślonych w regulaminie warunków wyboru i odrzucenia kandydatów w kolejnych etapach postępowania konkursowego". Komisja Rewizyjna uważa, że takie postępowanie mogło wypaczyć wynik konkursu.
Dlaczego projektu uchwały obok wniosków nie przygotowała na koniec swej pracy Komisja Rewizyjna w starym składzie? - Być może dopiero teraz Komisja Rewizyjna dokładnie przeczytała Statut Miasta, który mówi, że ma do tego prawo. To pierwszy w tej kadencji projekt uchwały Komisji Rewizyjnej po zakończeniu czynności kontrolnych. Wcześniej kończyło się tylko na przygotowaniu wniosków pokontrolnych - tłumaczy radny Olgierd Lizoń, wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej.
- Jeśli uchwała zostanie przyjęta przez Radą Miejską nie spowoduje odwołania pani Cecylii Gasz-Płońskiej - to leży w kompetencjach burmistrza - ze stanowiska dyrektora COK, ale pokaże wielkie niezadowolenie radnych ze sposobu przeprowadzenia konkursu, który był przeprowadzony skandalicznie i wbrew regulaminowi komisji konkursowej, która sama go stanowiła - tłumaczy radny Krzysztof Herok.
Zapytaliśmy, czy radnemu Olgierdowi Lizoniowi wypada być sędzia we własnej sprawie. Przypomnijmy, że brał on udział w konkursie, którego prawidłowość teraz ocenia. - To nie ma znaczenia. Chciałbym podkreślić, że absolutnie nie zamierzam ewentualnie ubiegać się o to stanowisko - tłumaczy radny Lizoń.
Łukasz Grzesiczak
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.