Udany debiut PŚ w Wiśle
Jak ocenia cieszyńska policja na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle na żywo skoki oglądało około 8 tysiecy kibiców. – Nad bezpieczeństwem na skoczni czuwało ponad 100 funkcjonariuszy prewencji, ruchu drogowego i służb kryminalnych – mówi asp. Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Na pierwsze w historii zawody Pucharu Świata w Wiśle Malince zabrakło biletów. Jednak jeśli już ktoś na zawody na żywo się zdecydował był mile zaskoczony. – Komunikacja na skocznię była perfekcyjna, nie trzeba było czekać na dowożące autobusy, a sama atmosfera – to coś czego jeszcze w życiu nie przeżyłem – mówi Wojciech Gratka, uczestnik imprezy.
Konkurs skokiem na 128 m (264,4 pkt) wygrał Anders Bardal. Na drugim miejscu podium znalazł się Richard Freitag 126,5 m (251 pkt.) a na najniższym podium w Wiśle stanął ostatecznie Rune Velta 126 metrów (251 pkt). Piotr Żyła, najlepszy z naszych reprezentantów po pierwszej serii w drugiej próbie wylądował na 123 metrze i ostatecznie jako najlepszy z Polaków zajął 6. pozycję.
Zapisał się również w historii skoków historycznym wywiadem. Po oddanych skokach tak mówił przed kamerą TVP - No, fajnie! Sam nie wiem, co się stało i co mam sądzić o moich skokach. Wydawało mi się, że oba były spóźnione. W drugim wyleciałem z progu i myślałem, że zaraz spadnę, a tu nagle poleciało, więc nic, tylko się cieszyć. Czy czuję się zmęczony? Nie. To, że czułem się dobrze, pewnie wynika z tego, że po powrocie z Austrii właściwie cały czas spałem. Do tego przed konkursem obejrzałem sobie, jak biłem rekord Polski na mamucie w Vickersund. To mnie podbudowało. A potem tylko ruszałem z belki, dupa na buty, garbik z progu, fajeczka, no i leci – stwierdził Żyła.
ZOBACZ WYWIAD Z PIOTREM ŻYŁĄ:
Nie obyło się też bez incydentów. – W dzień przed zawodami doszło do kradzieży na szkodę zagranicznych ekip narciarskich. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych z niezamkniętych pokoi hotelowych nieznani sprawcy skradli pieniądze oraz sprzęt elektroniczny. Podczas wieczornych zawodów zatrzymano mężczyznę, który podczas interwencji naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza. Zatrzymano jedną osobę poszukiwaną i odnotowano 5 kradzieży kieszonkowych – dodaje asp.Rafał Domagała. CZYTAJ: "Zwinęli skoczkom kasię i sprzęt". Dzień po zawodach zgłosił się natomiast mężczyzna, który w czasie zawodów znalazł aparat fotograficzny. Na właściciela czeka w wiślańskim komisariacie.
Debiut Wisły w Pucharze Świata można raczej oceniać na plus, niż na minus. Kibice w rodzinnym mieście Adama Małysza czuli się dobrze. Wielu do Perły Beskidów przyjechało po raz pierwszy. Dużym powodzeniem cieszyły się sprzedawane pamiątki i góralskie grzańce, które rozgrzewały kibiców. PZN już snuje plany na kolejną odsłonę Pucharu Świata w Wiśle. Ta już dziś znalazła się na mapie miejscowości, w których zawody odbędą się w przyszłym roku.
Nasza redakcja również ma również prywatne powody do radości. Podczas I Zimowych Mistrzostw Dziennikarzy i Fotoreporterów, które były imprezą towarzyszącą Pucharu Świata w Wiśle Malince zwyciężył nasz redakcyjny kolega – Michał Fielek. Był najszybszy i udowodnił, że nawet na śniegu w mrozie jest najszybszy, zostawiając kolegów z pozostałych redakcji, obsługujących Puchar Świata w tyle!
Dorota Kochman
ZOBACZ PUCHAR ŚWIATA W OBIEKTYWIE MICHAŁA FIELKA:
ZOBACZ FOTOREPORTAŻ Z KONKURSU
ZOBACZ FOTOREPORTAŻ KWALIFIKACJE
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.