Temat sieci szkół wraca na sesję

28 lutego br. podczas posiedzenia Rady Powiatu Cieszyńskiego miała miejsce burzliwa dyskusja na temat reformy oświaty. W porządku obrad pojawiła się wówczas uchwała w sprawie projektu dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – Prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych i specjalnych, mających siedzibę na obszarze powiatu cieszyńskiego. Uchwała ostatecznie została przyjęta, jednak radni opozycyjni głosowali przeciwko.

Po pozytywnym zaopiniowaniu, powyższej uchwały, przez kuratora oświaty i związki zawodowe (choć w ich przypadku opinia nie jest wiążąca), samorządowcy muszą do 31 marca br. podjąć już ostateczną uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół do nowego ustroju szkolnego. Dlatego też w porządku obrad wtorkowej (28.03) sesji Rady Powiatu Cieszyńskiego znów znalazła się uchwała w sprawie sieci szkół, która uruchomiła dyskusję na temat planowanej od 1 września reformy oświaty.

Do tematu odniósł się m.in. radny Stanisław Kubicius i Jarosław Bodak.  Głos zabrał również w imieniu radnych Klubu Platformy Obywatelskiej Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Jerzy Nogowczyk. Wiceprzewodniczący podkreślił, iż Klub PO konsekwentnie nie zgadza się z ideą reformy oświatowej. Zaznaczył również, że radni tego klubu po raz kolejny będą głosowali przeciwko uchwale w sprawie dostosowania sieci szkół. 

Pewną niedoskonałością systemu szkolnictwa w Polsce jest to, że żadnej wprowadzanej reformie nie dano szansy,  aby mogła funkcjonować. (…) 16 lat funkcjonowania szkół gimnazjalnych, chyba nie tylko w mojej opinii, to wystarczający czas na poniesienie dużych nakładów finansowych i organizacyjnych przez samorządy, a także na poniesienie ogromnej pracy nauczycieli, dyrektorów i uczniów, którzy przecierali ścieżki tego nowego poziomu kształcenia. Wydaje się, że po 16. latach stopniowo system szkolnictwa zaczął osiągać  pewną dojrzałość. Teraz przywraca się stare rozwiązania, czy one będą lepsze? Mamy poważne wątpliwości. Reforma to nowy wysiłek organizacyjny samorządów, nauczycieli - którzy będą musieli przystosować się do pracy z młodzieżą z którą do tej pory nie pracowali. To inne podstawy programowe – mówił Nogowczyk, po czym dodał. Nie zgadzamy się również z tym, że taką arbitralną decyzją w zasadzie wszystko co dotyczy gimnazjów zostaje uznane jako pomysł nietrafiony. Nie wiem jak czujecie się z tym, że ocena gimnazjów jest jednoznacznie negatywna. W naszej opinii taka nie jest.

Starosta Janusz Król krótko skomentował wypowiedź Jerzego Nogowczyka. Mam nadzieję, że ta reforma okaże się bardzo dobra dla oświaty. Starosta już na konferencji prasowej, która odbyła się w marcu, podkreślał, iż powiat cieszyński jest bardzo dobrze przygotowany do reformy oświaty. Ważne by młodego człowieka odpowiednio wykształcić i przygotować do wejścia na rynek pracy. To, że uczniów będziemy mieli więcej w naszych szkołach nie stanowi dla nas problemu. Więcej klas być może nawet uratuje szkoły, bo wiemy, że nabory do niektórych placówek nie były zbyt wysokie. (…) Nie ma sygnałów w gminach, aby jakaś większa ilość nauczycieli miała stracić pracę. Słyszy się o pojedynczych etatach. W naszym powiecie wydaje się, że gminy wejdą dosyć łagodnie i spokojnie w ten nowy system oświatowy.

Uchwałę przyjęto 16 głosami, przy jednym wstrzymującym i 9 przeciwnym.

Czytaj również: Reforma edukacji gorącym tematem sesji

MSZ