Szymon Hołownia w Cieszynie

Szymon Hołownia rozpoczął cykl spotkań z mieszkańcami województwa śląskiego. W czwartek (13.03) spotkał się w Domu Narodowym z mieszkańcami Cieszyna.  Kandydat na Prezydenta RP podczas niezbyt długiej wizyty w Cieszynie poruszył m.in. temat reformy podziału administracyjnego Polski oraz kwestie bezpieczeństwa międzynarodowego. Kandydat odpowiadał również na pytania z Sali, zadawane głównie przez młodych ludzi.

Musi być prezydent, który nie dość, że będzie umiał budować sojusz na świecie, będzie też w stanie zadbać o zmieniającą się Polskę. Dzisiaj rozmawiałem też o tym tutaj w Waszym regionie, ile jest miast w Polsce które uważają, że niesprawiedliwie dzielimy, czy regiony, czy zasoby które w Polsce mamy. Oparliśmy się na kilku metropoliach bo tam są wyborcy rządzącej partii, a po całej reszcie może hulać wiatr. Tak nie zbudujemy bezpiecznej Polski. Jeżeli będzie 7 wielkich bastionów, a po reszcie będzie hulał wiatr. Prezydent powinien zacząć dziś rozmowę, to jest zadanie Prezydenta dużo bardziej niż rządu, o tym czy nie zreformować ustroju – mówię o administracji państwa, o podziale administracyjnym państwa. Są propozycje na stole – 12 województw, 22 województwa, 27 województw. Usiądźmy i porozmawiajmy jak sprawić, aby było najlepiej, żeby ten dochód narodowy, potencjał narodowy był sprawiedliwie dzielony. Żeby jak coś robimy to żeby to pracowało na wszystkich a nie tylko damy wielkim miastom i skapnie najwyżej tym którzy są poniżej. Od tego jest prezydent, żeby takie rozmowy inicjować, zbierać ludzi przy stole, wypracowywać rozwiązania, proponować rządowi. Myśmy się przyzwyczaili do prezydentów którzy pałacują, których jedynym zadaniem i misją jest to, że raz na jakiś czas coś podpiszą, albo zawetują. Nie używają tych narzędzi których prezydent ma do dyspozycji. (…) To jest dziś szansa dla nas aby zbudować stabilność państwa. Bo wszystko co robimy jest dla naszych dzieci, wnuków – mówił Hołownia.

Młodzi ludzie pytali m.in. o Trzecią Drogę – której nie ma, o dyskryminację religii katolickiej w szkołach, o antyimigrancką retorykę oraz negatywny stosunek do Mentzena.

- Jeżeli ma Pan problem w kategoriach estetycznych z tym, albo uważa Pan, że to jakieś niemiłe zachowanie jest mi przykro, ale nic nie zamierzam z tym zrobić. Dlatego, że będą walczył o Polskę z ludźmi takimi jak Mentzen i ich szkodliwą wizją Polski, która sprawi, że Niemcy i Rosjanie będą nas rozgrywać nad naszą własną głową - odpowiadał na pytanie o napięte relacje z Mentzenam Hołownia. 

MSZ