Szanujmy, co swoje!

Wierzenia i tradycje kultywowane i promowane przez Towarzystwo Miłośników Skoczowa były tematem pierwszego tegorocznego spotkania Koła nr 1 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. 10 stycznia w salce MZC w Cieszynie Robert Orawski, prezes Towarzystwa, opowiedział zebranym o tradycji wielkanocnego chodzenia z Judaszem, utopcach oraz tatarczówce, mającej być regionalnym produktem tego miasta. Mówił o dążeniach Towarzystwa do kultywowania, dokumentowania i promowania jako naszego regionalnego dziedzictwa rodzimych zwyczajów, traktowanych tu jako zabytki kultury duchowej. Zwrócił również uwagę na celowość wydobycia z tradycji, opracowania oraz zarejestrowania produktów regionalnych, co w rzeczywistości Unii Europejskiej ma dla regionów ogromne znaczenie. Towarzystwo Miłośników Skoczowa podjęło starania o zarejestrowanie jako takowej tatarczówki, której produkcja już została uruchomiona.

- Coraz bardziej zalewają nas obce zwyczaje. A jak ma się do tego nasza kultura, nasze obrzędy? - zastanawiał się Orawski zauważa jąc, że może „walentynki" są zwyczajem sympatycznym, ale przecież my mieliśmy w tradycji równie interesującą noc św. Jana. Wiele naszych rodzimych tradycji, obrzędów, zwyczajów jest bardzo atrakcyjnych, ma o wiele ciekawszą oprawę niż te skomercjalizowane, przejmowane z Zachodu, ale prawda jest taka, że same raczej się nie obronią.