Święto Konia w Klubie Jeździeckim Cieszyn - Pastwiska

Pierwszą z ocenianych konkurencji był konkurs na najlepszą parę jeździec i koń. Liczyło się pomysłowe przebranie, ale także był to pokaz umiejętności jeździeckich. Konni przebierańcy odstawiali bowiem jakąś scenkę wymagającą nierzadko nie lada umiejętności jazdy i zgrania z koniem. Łuczniczka musiała strzelać do tarczy z grzbietu wierzchowca zatrzymawszy go w odpowiednim miejscu, skoczek w narciarskim kombinezonie zaprezentował na swym koniu układ taneczny do adekwatnej piosenki. Sporo umiejętności jeździeckich wymagała scenka zaaranżowana przez zwycięzców Jamesa Bonda i jego piękną Belgijkę, była też np. policjantka goniąca przestępcę. A na koniec pokaz dał jadący na oklep i bez wodzy „Król Julian”.

Trudną konkurencją okazała się sztafeta ze slalomem. Zadaniem zawodników było przejechanie slalomu pomiędzy ustawionymi oponami oraz zawieszenie pustego wiadra na drążku przeszkody. Najwięcej problemów sprawiało owo wiadro. Zwykłe, czarne plastikowe wiadro które konie widują każdego dnia w stajni i na podwórzu. Powinno się im kojarzyć z owsem i wodą, które są im często, zwłaszcza na wyjazdach poza stajnię, na zawody czy rajdy podawane. Okazuje się jednak, że wiadro w nietypowej roli i miejscu, podniesione przez jeźdźca i trzymane przezeń gdy siedzi na siodle wywoływało u koni lęk. A co dopiero gdy jeździec podjeżdżał pod słupek przeszkody i wyciągał przed siebie rękę z wiadrem by zawiesić go we wskazanym miejscu...

Był też konkurs wiedzy dla dziecięcej publiczności. Odpowiadając na pytania dotyczące koni mogły wygrać karnety na jazdy (Bo chwilę pojeździć każdy tego dnia mógł za darmo). I w tej zabawowej formie dzieci dowiedziały się sporo podstawowych informacji na temat koni. Zarówno uczestnicy konkursu jak i ci, którzy się mu przysłuchiwali.

Następna impreza zaplanowana jest w Klubie Jeździeckim Cieszyn – Pastwiska na 26 sierpnia. Tym razem będą to już typowe zawody sportowe: 3 konkursy w ujeżdżeniu, cztery w skokach. Niemniej to, że dla zawodników będzie to już typowa rywalizacja nie zmienia faktu, że na zawody warto przyjść pokibicować, popatrzeć na widowiskowe przejazdy zawodników i miło spędzić czas. Pomiędzy czy po przejazdach konkursowych będzie możliwość przejażdżki na koniu, tradycyjnie też będą atrakcje i konkursy dla publiczności.

(indi)